Możemy kontrolować materię, stosując
siły wyższe i wiedzę Kybalionu, opracowaną przez Hermetyków. Podstawą są
prawa natury, które są niezmienne od lat. Nie możemy im się wymknąć, ale dzięki
ich znajomości możemy je przezwyciężyć, wykorzystując te, które są od nich
wyższe. W świecie materialnym największą siłą jest Mentalizm
– potęga naszych
myśli.
1. Prawo MENTALIZMU
Wszystko wokół nas jest Nieskończonym
Żyjącym Umysłem. Wszystko jest Jednością. Cokolwiek się pojawia jest
myślokształtem. Wszystko jest zatem wibrującą myślą i może reagować na nasze
myśli. Innymi słowy możemy stwarzać swój Wszechświat własnym umysłem. Tworzymy
obrazami, które utrzymujemy w umyśle.
"Mistrzostwo zawiera się nie w
nienormalnych marzeniach, wizjach i fantastycznych wyobrażeniach czy życiu, ale
w wykorzystaniu wyższych sił przeciw niższym uciekając przed cierpieniami
niższych płaszczyzn poprzez wibrowanie na wyższych". Jest to transmutacja.
"Podczas gdy wszystko zawiera się we
Wszystkim, prawdą jest także, że Wszystko jest we wszystkim. Ten, kto pojął tę
prawdę, zdobył wielką wiedzę".
2. Prawo ZGODNOŚCI
Słynna tablica Hermesa Trismegistosa
mówi: jak na górze, tak na dole. Odnajdujemy to odwzorowanie w wielu obszarach.
Na przykład astropsychologia, wiedza, która tłumaczy przełożenie układów planet
na nasze cechy charakteru.
Kybalion dzieli Wszechświat na
trzy płaszczyzny: fizyczną, mentalną i duchową, a następnie każda z nich dzieli
się na kolejne siedem płaszczyzn, a potem owe podpłaszczyzny dzielą się na
kolejne siedem. Różnica między nimi zawiera sie wyłącznie w wibracji. Im wyższa
wibracja, tym wyższa płaszczyzna. Jednak wszystkie one zawierają się
Nieskończonym Żyjącym Umyśle. Nie są one żadnym miejscem w przestrzeni, a
jedynie poziomami wibracyjnymi.
3. Prawo WIBRACJI
Wszystko jak wiemy jest w ruchu.
Wszystko jest wibrująca falą energii. Obecnie, kiedy znamy juz fizykę kwantową,
wiemy, że nawet w obrębie tak małego skrawka materii jak atom, znajdują się
elementy w ciągłym ruchu. Elektrony krążące po orbitach wokół jąder atomowych
mają różne prędkości. Zatem dynamika jest wszędzie, w każdym miejscu i każdej
formie pojawiającej się w naszym Wszechświecie.
Nasze myśli także wibrują. Są wibrującą
falą energii, która zgodnie z Prawem Przyciągania przyciąga rzeczy, sytuacje i
zdarzenia o podobnej wibracji. Kybalion rzecz jasna nie powołuje się na
Prawo Przyciąganie, lecz opisuje jego działanie, odnosząc się do wibracji
istniejącej wszędzie i we wszystkim. Zasada jest prosta i doskonale nam znana.
Jeśli nasze myśli wibrują bogactwem, przyciągamy bogactwo. Jeśli wibrują biedą –
kreujemy biedę. Jeśli wibrują miłością – przyciągamy miłość. Jeśli nienawiścią –
kreujemy nienawiść.
4. Prawo BIEGUNOWOŚCI
To jedno z ciekawszych praw, które mówi
o tym, że dualizm jest złudzeniem. Nie ma dobra ani zła. Nie ma zdrowia ani
choroby. Nie ma biedy ani bogactwa. Każda jakość jest jedną energią, która w
zależności od nasilenie wibracji będzie przechylała sie w jedną lub druga
stronę. Dobrym przykładem może być tutaj ciepło. Pamiętamy z fizyki, że
temperatura w dowolnej materii jest zależna od prędkości ruchu atomów. Nie
istnieje zatem ani ciepło ani zimno, ponieważ dany przedmiot lub ciecz może być
chłodny – jeśli atomy ruszają się wolniej – lub gorący, kiedy ich prędkość
wzrośnie.
Znajomość tego prawa możemy wykorzystać
wizualizując sobie słupki dowolnej rzeczy, której potrzebujemy. Wizualizacja to
mentalna siła tworzenia obrazów i poprzez to wpływania na otaczający nas świat.
Słupki odnoszą się do poziomów wibracji danej sprawy. Przykładowy słupek
bogactwa finansowego, będzie w dolnym końcu skali oznaczał ubóstwo, a na samej
górze dobrobyt. Możemy w wizualizacji podnosić suwak na słupku do pożądanej
przez nas wysokości. Podobnie możemy zbudować słupki zdrowia – na dole umieścimy
chorobę, a na górze doskonałe samopoczucie. Analogicznie postąpimy ze słupkami
pracy, miłości, przyjaźni. W każdej z tych dziedzin dualizm jest tylko pozorny –
oznacza przeciwległe końce słupka. Mocą umysłu możemy kształtować poziom
wibracji w danym obszarze naszego życia.
5. Prawo RYTMU
Wszystko we Wszechświecie faluje.
Cykliczność jest wszechobecna i wyznacza nasze istnienie rytmem wdechu i
wydechu, nocy i dnia, przypływu i odpływu. Działa to jak wahadło, które kołysze
się raz w lewo, raz w prawo. (O prawie wahadeł piszą twórcy Transserfingu,
rozwijając tę zasadę bardzo szeroko). Ten rytm może być przez nas
odbierany w sposób przykry wówczas, kiedy doświadczamy go na przykład na
poziomie emocji lub prosperity finansowej. Po kilku dniach świetnego
samopoczucia, wpadamy w smutny nastrój, jesteśmy rozdrażnieni i nic nam nie
wychodzi. Przez jakiś czas świetnie zarabiamy, a potem wpadamy w finansowe doły.
To objaw podlegania i poddawania się rytmom przypływu i odpływu. Jeśli
przywiążemy się zbyt mocno do tej zasady, możemy zacząć kreować swoje życie, z
zasadą: po szczęściu następuje pech, a po śmiechu płacz. To ślepa uliczka.
Istnieje jednak Prawo Neutralizacji,
które pozwala wyjść poza rytm. Nie jest jednak sprzeciwem ani blokowaniem
naturalnego ruchu, wdechu i wydechu. Polega na wzniesieniu się ponad kołyszące
się wahadło. W istocie nie przerywa ruchu, a jedynie patrzy z góry, nie poddając
się obniżeniu wibracji. Dobrym przykładem może być osoba, która wskutek
medytacji opanowała swoje wahania nastrojów i niezależnie od pogody, stanu
zdrowia czy pory dnia jest ponad negatywnymi emocjami. Po prostu ich nie
odczuwa, odnajdując w sobie stały spokój.
6. Prawo PRZYCZYNY I
SKUTKU
Prawo przyczyny i skutku w Kybalionie
patrzy nieco inaczej na efekt wynikania niż znane nam prawo Karmy. Oczywiście
Kybalion widzi, że wszystko ma swój powód. Podkreśla, że nic nie dzieje się
przypadkiem. Przypadki nie istnieją. Cały Wszechświat jest ze sobą spojony, jest
Jednością. Wszystko, cokolwiek się wydarza, jest efektem tego, co wydarzyło się
wcześniej, na którejkolwiek płaszczyźnie.
Jeśli podrzucimy kamień, on spadnie na
ziemię. Jednak Kybalion postrzega najbliższą przyczynę (podrzucenie
kamienia), jako jedno z ogniw całego łańcucha wydarzeń. Wcześniej musieliśmy
wziąć kamień do ręki. Jeszcze wcześniej musieliśmy go znaleźć. Jeszcze wcześniej
upadł na miejsce, z którego go podnieśliśmy lub ktoś inny go tam położył rok
wcześniej. Idąc tropem łańcucha dotrzemy do chwili, w której kamień był częścią
skały i w wyniku procesów geologicznych ukruszył się i potoczył przed siebie...
Wynika z tego bardzo ważna prawda.
Cokolwiek zrobimy – będzie to miało określony skutek, dlatego warto myśleć i
postępować we właściwy sposób, który przyniesie nam dobre, pożądane efekty.
Jeśli jednak zdarzy nam się zrobić coś niewłaściwego, nie potępiajmy siebie i
nie oczekujmy kary, a jedynie naturalnego wynikania.
Jeśli zdenerwowana uderzę swoje dziecko
i ono płacze, a ja odczuwam przykrość z tego powodu, to owa przykrość nie jest
karmiczną karą dla mnie, a jedynie wynikiem sytuacji. Efektem mojego działania.
Jeśli coś takiego zrobiłam, to zapewne i mnie w dzieciństwie wymierzano cielesne
kary. Idąc dalej, moi rodzice także byli bici przez swoich ojców... Nie ma zatem
żadnej winy w tym, że dokonuję takiego, a nie innego wyboru, ponieważ moja
decyzja jest tylko ogniwem w wielkim, bardzo długim łańcuchu zdarzeń i reakcji.
7. Prawo RODZAJU
We Wszechświecie istnieją dwa elementy:
męski i żeński. Ten pierwszy jest energetyczny i twórczy, zarządza wolą i siłą,
a także stałością. To nasza świadomość. Kobiecy element natomiast jest
magnetyczny i przyciągający, wiąże się z emocjami, nastrojami, przeżywaniem.
Reprezentuje go nasza podświadomość. Ważne jest, aby współpracowały ze sobą,
ponieważ każdy z nich jest potrzebny do innego aspektu istnienia. Dobrym
przykładem jest współdziałanie świadomości z podświadomością. Świadomość
podejmuje decyzję i dzięki sile woli może wpływać na świat. Jednak potrzebuje do
tego podświadomej części naszej osobowości, ponieważ to ona tworzy obrazy. W tej
części ukryte są siły kreacji, ale też trudne skomplikowane wzorce, które mogą
nas blokować. Trzeba je świadomie wydobyć i uzdrowić.
Dobrym przykładem może być zasada
Dawania i Brania. Dawanie jest żeńskim aspektem, branie męskim. Aby zachować
harmonię, należy utrzymać równowagę pomiędzy dawaniem i braniem. Dotyczy to
każdej dziedziny, nie tylko finansów. Zasada ta działa w relacjach, związkach,
przyjaźniach.

Doreen Virtue - była
specjalistką metafizyki w czwartym pokoleniu. Była też angelologiem i autorką wielu książek na temat Aniołów. Zaprojektowała
i wydała także ogromną ilość anielskich kart. Prowadziła na całym świecie wykłady
na temat Aniołów, ale także z filozofii i metafizyki, w tym również z nauk
Hermesa Trismegistosa.
Obecnie podąża inną
ścieżką, daleką od duchowości, odcinając się od wszystkich wspaniałych
opracowań, z których korzystamy z taką radością i wdzięcznością. Jak każdy
człowiek jest w najlepszym dla siebie miejscu.