Główna    Horoskopy i analizy   Kursy i konsultacje   Kroniki Akaszy  Publikacje   O mnie    Mapa strony

 

Prawdziwe uczucie

 

Do poczytania:

Prosperita

Myślenie kwantowe

Inspiracje Prosperity

Boskie Portfolio

Warsztaty

 

Uzdrawianie

Psychosomatyka

Wybaczanie

Wewnętrzne dziecko

Miłość bezwarunkowa

Kodowanie

Metoda Evelyn Monahan

Afirmacja

Mapa Marzeń

Felinoterapia

Żywioły

Aura Soma

Aromaterapia

 

Związki miłosne

Prawdziwe uczucie

Kompromis

Trójkątny dramat

Zazdrość

Wiecznie młodzi

Przyciąganie partnera

Duchowo

Test na związki

Wspólne wakacje

Dlaczego się zakochujemy?

Kobieta Utopiec

Kochając zołzę

Przytulanie

Kochać na nowo

Otwórz serce

Bez ślubu

Kochać świadomie

Intymność

O zdradzie

Mężczyzna w związku

Ostatni raz

Po rozstaniu

Po rozwodzie

Ideał

Równowaga

Etapy uczuć

Stałość

Prostota

Komunikacja

Uprzejmość

Ojcostwo

Akceptowanie

Sens związku

Przyjaźń

Priorytety w związku

Odpowiedzialność

Prezenty

Mity i życie

Mezalians

Rocznice

Wiara w siebie

Umowa dusz

Niedojrzałość

Zamienił stryjek

Niewierność

 

Inteligencja seksualna

Korzyści z seksu

Fatalne partnerki

Manipulacje

Udawanie rozkoszy

Seksualność

Dojrzała erotyka

Miłość i seks

 

Harmonia serca

 

Emocje

 

NAO

Analiza z wyglądu

Mowa ciała

Analiza wypowiedzi

Psychografologia

 

Czakry

Numerologia

Astrologia

Astrologia Wedyjska

Sny

Anioły

Reiki

Kroniki Akaszy

Medytacja

Przebudzenie

Artykuły

Publikacje

Lektury

Linki

 

 

 

Kiedy jesteśmy w związku przez dłuższy czas, zastanawiamy się nad tym, co naprawdę czujemy. Czy wypełniające nas uczucie to miłość, zakochanie czy tylko oczarowanie, które przeminie prędzej niż się spodziewamy? Jak rozpoznać, co nas łączy z partnerem i czy to rokuje na szczęśliwe małżeństwo? Możemy znaleźć odpowiedź, jeśli przyjrzymy się kilku podstawowym cechom prawdziwej miłości.

Pierwszy pozytywny sygnał to entuzjazm, który nam towarzyszy, kiedy jesteśmy blisko ukochanej osoby. Bycie razem i robienie wspólnie różnych ciekawych rzeczy powinno budzić w nas radość, a w początkowym stadium powodować wręcz, że skrzydła wyrastają nam u ramion. Kiedy jesteśmy ze sobą dość długo, emocje takie łagodnieją, ale nadal bliskość wybranej osoby powinna być co najmniej bardzo przyjemna.

Druga rzecz, na którą warto zwrócić uwagę, to łatwość bycia sobą. Jeśli z partnerem łączy nas prawdziwe uczucie, to w jego obecności czujemy się swobodnie. Mówimy to, co czujemy, pozwalamy sobie na odrobinę szczerości, okazanie zmęczenia czy choroby. Nie wstydzimy się porażki, czy prozaicznego „burczenia w brzuchu”. Wiemy bowiem, że partner widzi w nas człowieka z jego słabościami i w takiej formie nas akceptuje. Ta zasada – jak i pozostałe – działa oczywiście w obie strony. Zawstydzenie, pełne napięcia udawanie i granie kogoś innego, niż się jest w rzeczywistości, powinno być zatem sygnałem ostrzegawczym. Odprężenie emocjonalne w obecności partnera dowodzi natomiast poczucia swobody i bezpieczeństwa. Potrafimy otwarcie mówić o trudnych uczuciach tylko wtedy, kiedy wiemy, że od rozmówcy otrzymamy wsparcie.

Wiąże się z tym kolejna cecha: radość i poczucie humoru. Ludzie, których łączy prawdziwa bliskość nie czują się zmieszani wobec siebie, ponieważ rozmaite krepujące incydenty potrafią obrócić w żart i bawić się świetnie każdą gafą. Wynika to z wzajemnego poczucia bezpieczeństwa i świadomości, że jest się akceptowanym przez tę drugą osobę. Dodałabym do tego optymizm w stosunku do całego związku. Oczywiście możemy się czasem zastanawiać i martwić: a co będzie jak Adam nie dostanie pracy? Czy Ewa poradzi sobie z macierzyństwem? Niczemu to jednak nie przeszkadza, kiedy pozytywnie traktujemy wizję przyszłości, opartą na wspólnym spędzaniu czasu i zbieżnych planach.

Bardzo ważnym elementem potwierdzającym jakość naszego uczucia jest wzajemny szacunek, który wzmacnia poczucie wartości w człowieku. Prawdziwa miłość to akceptacja drugiej osoby i zwracanie się do niej wyłącznie w sposób budujący bliskość. Kochający partner śmieje się, kiedy żona przypali ziemniaki i proponuje jej wyjście na obiad do restauracji. Ewentualnie kanapkę ze smalcem, kiedy portfel jest mniej zasobny. Przypalone ziemniaki nie będą powodem do kłótni, bo kiedy szanujemy człowieka, to akceptujemy to, że nie potrafi gotować lub jest roztargniony. Każdy z nas ma wady. Każdemu może przydarzyć się zniszczenie czegoś, zgubienie lub jakaś inna niefortunna pomyłka. Rozumiejąc to, mówimy po prostu: „to nic wielkiego, rozwiążemy to jakoś”. Zwracamy też uwagę na zasady konstruktywnej krytyki, negatywnie oceniając zdarzenie czy zachowanie, lecz podkreślając nasze uczucia do osoby.

Podsumowując: o miłości możemy mówić wtedy, kiedy cieszy nas bliskość określonego człowieka, czujemy się przy nim swobodnie, bezpiecznie, przyjemnie i wesoło. Ponadto z łatwością pozwalamy sobie przy nim na hojność emocjonalną, mówiąc bez obaw o swoich trudnych przeżyciach oraz angażując się w doznania tej osoby. Dobry i pełen wartościowych uczuć związek buduje nas pozytywnie, sprawia, że dzięki partnerowi czujemy się lepsi, piękniejsi, mądrzejsi, bardziej wartościowi, a także atrakcyjni i pożądani. Pociąg seksualny dopełnia całości intymnego związku. Jednak sam w sobie, nie podbudowany wzajemnym szacunkiem, poczuciem bezpieczeństwa, otwartością i odprężeniem emocjonalnym, nie świadczy o niczym. Istnieje bowiem samo pożądanie bez miłości. To czysta „chemia”, która po krótkim czasie znika. A bywa, że wyparowuje po jednorazowym zbliżeniu.

 

Bogusława M. Andrzejewska