Życie jest dobre. Życie naprawdę może przynosić człowiekowi dużo radości. W każdym życiu pojawiają się rozmaite trudności, ale zmieniają one swoje natężenie zależnie od sposobu i poziomu pojmowania tego, co się wydarzyło. Niektóre trudności są tylko iluzją. Są tylko czymś, co człowiek sam definiuje nie dostrzegając w sytuacji sposobności do rozwoju, do zmiany życia na bardziej szczęśliwe. Bardzo często pojawiają się przecież takie problemy, które motywują do dokonania istotnej zmiany, a dzięki tej zmianie całe życie staje się lepsze. Zatem to, co sprowokowało tę zmianę wcale nie jest czymś negatywnym.
Niektóre trudności są zgodne z programem duszy człowieka. Są spełnieniem i realizacją tego planu, ponieważ dzięki rozmaitym wyzwaniom człowiek może się rozwijać, a dusza może udowadniać sobie moc i potęgę miłości, siły wybaczenia, siły rozumienia czy współczucia. Zatem niektóre trudne doświadczenia są wpisane w plan życia, jako kolejne stopnie do pokonania i warto traktować je jako rozwijające przygody, a nie problemy.
Są jeszcze inne rodzaje trudności. Takie, które wynikają z oporu człowieka przed pójściem w kierunku Światła. Człowiek ma wolną wolę i czasem wybiera na przekór temu, co czuje w głębi siebie. Każdy człowiek zna tę właściwą drogę do tego, co dla niego najlepsze. Ale bywa i tak, że kiedy obok stanie ktoś, kto pokaże palcem tę właściwą drogę, to człowiek na przekór, by udowodnić, że jest mądrzejszy, wybiera drogę przeciwną. Szkodzi sam sobie przyciągając do swojego życia skomplikowane wyzwania.
Te wyzwania nie są karą za to, że człowiek postępuje jak małe dziecko, które woła: „na przekór mamie nie założę czapki i odmrożę sobie uszka”. Te trudności wynikają z oporu przed energią, bo kiedy człowiek idzie pod prąd energii, może to być dla niego zwyczajnie bolesne. Dusza dobrze zna drogę. Dusza wie, co przynosi szczęście. Kiedy człowiek ufa sobie, temu, co płynie z głębi jego serca, kiedy ufa mądrym, doświadczonym duchowym nauczycielom – nie stawiając oporu pozwala, by energia niosła go z prądem. A wówczas te trudności stają się minimalne, delikatne. Warto pozwolić sobie na to, by płynąć z prądem życia.
I na koniec jeszcze jeden rodzaj trudności, które człowiek napotyka na swojej drodze. To trudności pracowicie choć nieświadomie budowane przez samego człowieka. To trudności, które przychodzą w wyniku negatywnego myślenia, nastawienia pełnego lęku. W wyniku rozmaitych wątpliwości i braku zaufania w Najwyższe Źródło. W wyniku braku zaufania w mądrość duszy i zanurzaniu się w cieniu pełnym rozmaitych obaw.
To chyba jedna z najważniejszych lekcji tu na Ziemi dla każdego człowieka – by odkryć swoje najjaśniejsze Światło, by odkryć, ze człowiek jest Miłością, że jest integralną cząstką Najwyższego Źródła, że lśni tym samym blaskiem, tą samą mocą, tą samą pełną kochania jasnością. Kiedy człowiek pozwala sobie na odkrycie mądrości swojej duszy, kiedy pozwala sobie na to, by z miłością, radością i zaufaniem kroczyć przez życie, wówczas nic nie jest trudnością. Wówczas każde doświadczenie staje się przygodą na drodze do Światła, miłości, radości i szczęścia.
(spisała Bo Andrzejewska – styczeń 2024)