Główna Horoskopy i Numerologia Kursy Medytacje Publikacje O mnie Mapa strony
Medytacja Wody
Do poczytania:
Metoda Evelyn Monahan
Przed medytacją z żywiołem Wody polecam przeczytania artykułu o pracy z tym żywiołem.
***
Usiądź wygodnie z wyprostowanym kręgosłupem. Zamknij oczy i wyobraź sobie, że znajdujesz się w dzikim leśnym uroczysku. Wśród zielonych drzew, paproci i kolorowych kwiatów wyrastają jasne wysokie skały. Z jednej z nich z szumem spływa wodospad. Zakreślając srebrnymi kroplami tęczę na niebie, kryształowo czystym strumieniem znika wśród bujnej trawy. Podchodzisz do niego i stajesz pod kaskadą pozwalając, by rozkosznie chłodny prysznic spadający na twoją głowę i ramiona obmywał cię z kurzu, zmartwień, negatywnych emocji. Czujesz jednocześnie jak potężna siła Wody wzmacnia cię i dodaje chęci do życia.
Wyobraź teraz sobie, że poziom wody u twoich stóp zaczyna się podnosić. Spadający na ciebie wodospad burzy i spienia powierzchnię, która sięga twoich kolan, ud, a wreszcie podstawy kręgosłupa. Poczuj, jak wzburzona kaskadą fala obmywa twoją pierwszą czakrę. Zobacz swoim wewnętrznym okiem, jak spod warstwy brudu wydostaje się na wierzch czerwone pulsujące światło, podobnie jak po umyciu bardzo zakurzonego samochodowego reflektora. Kiedy czerwień jest już wyraźna i silna, poziom wody podnosi się do spojenia łonowego i tam z pluskiem czyści kolejne centrum energetyczne, aż do pojawienia się pomarańczowego blasku. Potem woda znów się podnosi i na wysokości splotu słonecznego obmywa do czysta żółte światełko, aby po chwili powędrować wyżej i wydobyć spod warstwy brudu zielono różową pulsację na wysokości serca. Kaskada spływa na twoją głowę i poziom wody znów idzie w górę, sięgając gardła i oczyszczając je do chwili pojawienia się niebieskiego światła. Potem przesuwa się do trzeciego oka umieszczonego między brwiami i wypłukując zanieczyszczenia wydobywa z niego fioletowy blask. Na koniec woda przykrywa cię całego i na czubku głowy obmywa do czysta białe światło.
Po chwili woda opada do twoich stóp, a ty rześki, silny i czysty wychodzisz spod wodospadu. Przez chwilę obserwujesz kropelki wody lśniące na twojej mokrej jeszcze skórze. Dziękujesz żywiołowi Wody za oczyszczenie i pomału otwierasz oczy.
Bogusława M. Andrzejewska