Krytyka

Dzisiaj chcemy zwrócić Waszą uwagę na dostrzeganie prawdziwej natury każdego zjawiska. Warto skupić się na sercu i poczuć to, co na poziomie serca dotyczy daje sytuacji. To, co przychodzi w pierwszej kolejności do wszystkich ludzi to ocenianie. Szczególnie, jeśli zjawisko nie jest do końca pozytywne, wówczas pierwsza rzecz, która się włącza to krytyka. Człowiek, który ma niskie poczucie własnej wartości, który nie kocha siebie, wchodzi natychmiast w negatywne energie. Każdy człowiek, który ma problem z samoakceptacją pozornie czuje podniesienie swojej wartości, kiedy coś krytykuje. To sprawia, że może postawić siebie z drugiej strony i pokazać światu: „ja jestem ten, który nie błądzi”. To iluzja. Tak naprawdę nikt tutaj na Ziemi nie błądzi, ponieważ wszystkie działania są w harmonii z wszechświatem.

Prawdziwe rozumienie duchowości polega na dostrzeganiu tej harmonii i dostrzeganiu sensu każdego zjawiska. Wszystko, cokolwiek pojawia się w oczach ludzi służy czemuś większemu, służy nauce, służy wzrastaniu, służy rozpoznawaniu Kim człowiek jest w istocie. Większość zjawisk – także tych negatywnych – służy miłości. Aby to dostrzec, trzeba być głęboko na duchowej ścieżce. Trzeba umieć wyjść poza ego. Ale przede wszystkim trzeba kochać siebie. Człowiek, który kocha siebie, który pozwala, by miłość przepływała portalem jego serca i wypełniała go na wszystkich poziomach, dostrzega prawdę. Zauważa, że wszystko co jest, służy nauce miłości.

Im więcej zła manifestuje się przed oczami człowieka, tym więcej dobra prowokuje, ponieważ człowiek w swej prawdziwej istocie jest dobry i reaguje dobrem wszędzie tam, gdzie może cokolwiek i kogokolwiek uzdrowić swoją życzliwością, serdecznością, wsparciem, miłosierdziem. Właśnie dlatego tam, gdzie najwięcej zła, rodzi się najwięcej dobra. Ale dostrzegają to tylko ci ludzie, którzy nauczyli się kochać siebie, ponieważ oni wykorzystują każdą negatywną sytuację do tego, by wnosić do świata więcej dobra. Jeśli widzą ludzi cierpiących, niosą im ukojenie i uzdrowienie. Jeśli widzą niesprawiedliwość, niosą pocieszenie i wsparcie. Jeśli widzą okrucieństwo, wnoszą dobro, życzliwość, serdeczność, ukojenie. A jeśli mogą, tworzą sprawiedliwość.

Każdy człowiek, któremu brakuje miłości do siebie, schodzi na iluzoryczną drogę oceniania, potępiania – ponieważ krytykować jest czasem łatwiej niż zadziałać w zgodzie z sercem. Ale to tylko pozorne, ponieważ miłość jest zawsze najprostsza. Miłość jest częścią prawdziwej ludzkiej natury, więc człowiekowi wcale nie jest łatwiej potępiać. Kochać jest oczywiście prościej. Problem polega tylko na tym, by rozumieć miłość, doceniać miłość, aby być miłością. W istocie, aby uświadomić sobie, że samemu już jest się miłością. Wtedy kochanie staje się proste i naturalne.

Reakcja na negatywne wydarzenia powinna zawsze wypływać z serca, ponieważ tylko miłością można uzdrowić to, co trudne. Jednocześnie warto pamiętać, że potępienie jest ślepą uliczką. Nie tylko dlatego, że szkodzi temu, który potępia. Ale przede wszystkim dlatego, że niczego nie załatwia ani nie uzdrawia. Zło tworzy jeszcze więcej zła. Krytyka tworzy jeszcze więcej krytyki. Człowiek przecież przyciąga to, czym jest wypełniony. Dlatego warto wypełniać się miłością, pokojem, radością, życzliwością. To miłość przyciąga jeszcze więcej miłości. To pokój przyciąga więcej pokoju. Dlatego ta ścieżka wydaje się być najlepszą.

(spisała Bo Andrzejewska – czerwiec 2024)

 

Bogusława M. Andrzejewska
Bogusława M. Andrzejewska

Promotorka radości i pozytywnego myślenia, trenerka rozwoju osobistego i duchowa nauczycielka. Pisarka i publicystka, Redaktor Naczelna elektronicznego magazynu „Medium”. Autorka wielu poradników rozwoju. Astropsycholog i numerolog oraz konsultantka NAO. Prowadzi szkolenia na temat wiedzy duchowej i prosperity. Pracuje z Aniołami, robi odczyty w Kronikach Akaszy. Jest nauczycielką Reiki i miłośniczką kryształów, kotów oraz drzew. W wolnym czasie pisze wiersze.

Artykuły: 674
0
    0
    Twój koszyk
    Nie masz żadnych produktówPowrót do sklepu