Wszyscy wiemy, że harmonia jest niezbędna do osiągnięcia szczęścia, sukcesu, miłości czy pieniędzy. Jest ona także nieodłącznym składnikiem różnych aspektów duchowego rozwoju. Nauczyciele często powtarzają: osiągnij harmonię, a wówczas odnajdziesz to, czego pragniesz. Nie zawsze jest to dla nas takie oczywiste. Czym jest bowiem ta stale odmieniana przez wszystkie przypadki harmonia? Jak ją osiągnąć?
Najprościej ją zdefiniować jako dostrojenie do mocy Wszechświata. Jesteśmy jego cząsteczką. Kiedy pulsujemy w tym samym rytmie – pozostajemy w harmonii. Kiedy się buntujemy i opieramy, wówczas cierpimy, męczymy się i chorujemy. Najłatwiej osiągnąć równowagę poprzez świadomość i wiedzę. Prawdziwe zrozumienie całego procesu pozwala nam akceptować wszystko, co się wydarza. To nie jest wcale trudne. Jeśli zachorujemy, możemy zadać sobie pytanie: czym przyciągnęliśmy tę chorobę, czemu ma służyć, w jakim aspekcie wypadliśmy z harmonijnego funkcjonowania. Odnalezienie odpowiedzi pomaga wrócić na właściwe tory.
Każde przykre wydarzenie i każdy ból jest dysharmonią i odejściem od równowagi, która wypełnia Wszechświat. Wskazuje, co trzeba naprawić, zmienić, jakie myśli nam służą, a jakie nie. Niektórzy dlatego właśnie nazywają trudne doświadczenia nauczycielami. Dodajmy – nauczycielami harmonii.
Warto pamiętać, że wszyscy jesteśmy częścią natury i dzięki temu możemy wykorzystać jej moc do osobistego dostrojenia. Jednym z najpiękniejszych sposobów jest świadomy spacer. Każdy z nas może znaleźć w swojej okolicy jakieś zielone miejsce. Nawet w dużych miastach istnieją skwery i parki. Postarajmy się znaleźć wystarczająco dużo czasu, aby spokojnie pochodzić w pobliżu drzew. Głęboki oddech, wyciszenie i skupienie na pięknie przyrody, pomaga połączyć się z mocą natury. W czasie spaceru nie rozmyślamy o problemach i sprawach, które zostawiliśmy w domu. Ponieważ zasilamy to, na czym się skupiamy, ogniskujemy uwagę na pięknych elementach przyrody, które możemy dostrzec wokół siebie. To dopiero tworzy połączenie z przyrodą i jej siłą.
Jeśli lubimy drzewa, możemy wybrać jedno, takie które szczególnie nam się podoba i przytulić się do niego, prosząc w myślach o uzdrawiającą energię, która pomoże nam w harmonizowaniu różnych obszarów życia. Drzewa mają duże pole energetyczne, dlatego często wystarcza spacer w cieniu ich gałęzi. Kiedy zanurzamy się w to pole świadomie, wówczas pozwalamy, aby działało na nas kojąco. Taki spacer działa na nas uzdrawiająco, a jego efekty wykraczają daleko poza dotlenienie organizmu.
Natura pomaga nam w uzdrowieniu, otulając nas swoją piękną energią. Stajemy się na powrót jej integralną cząstką i dostrajamy przynajmniej częściowo do jej cudownej równowagi. Czujemy się lepiej, oddychamy głębiej, rozluźniamy, a nasze ciała stają się bardziej witalne i wypoczęte.
To, o czym piszę, może potwierdzić każda chyba osoba. W czasie wakacji chętnie wyjeżdżamy w takie rejony, gdzie możemy jak najpełniej zanurzyć się w harmonizującą energię natury. Górskie wędrówki, spacer po lesie, kąpiel w morzu lub jeziorze – wszystkie te formy odpoczynku w sposób szczególnie skuteczny ładują nam akumulatory. Ważny jest tutaj nie tylko element czasu wolnego od pracy, możliwość wyspania się i zmiana klimatu. Przebywanie wśród zieleni działa na nas pozytywnie nawet wtedy, kiedy się nad tym nie zastanawiamy. Rośliny otulają nas swoją kojącą energią.
Dla mnie przyroda jest czymś absolutnie wyjątkowym. Reaguję na nią spontanicznie jak dziecko i poddaję się jej niezwykłej magii. Jednym z moich ulubionych doświadczeń jest słuchanie śpiewu ptaków. Kiedy nadchodzi wiosna i ciszę za oknem przerywają pierwsze ptasie trele, to ja odradzam się na nowo. Buzia sama mi się śmieje. Nie ma takiego problemu, takiego smutku, takiej sytuacji, która nie rozpuściłaby się błyskawicznie, kiedy tylko słyszę głosy ptaków. Moim ukochanym skrzydlatym śpiewakiem jest zięba, ale cieszy mnie każda ptasia piosenka. Celebruję to cudowne doświadczenie przez całe lato, aż ucichnie późną jesienią. Myślę, że niektórzy z nas po prostu tego nie zauważają, ponieważ żyjemy szybko i bardzo intensywnie. I w tym miejscu warto przypomnieć tak dobrze znane wszystkim: „zatrzymaj się i zobacz świat”. Kiedy rozejrzymy się dookoła, zobaczymy te wszystkie cuda, które czynią świat wspaniałym miejscem.
Nie tylko wiosna przynosi nam urocze widoki, chociaż niewiele może dorównać pięknu kwitnących drzew i krzewów. Lato jest równie cudowne, kiedy rozpościera przed nami wyjątkowy urok zieleni, na wszystkie możliwe sposoby czyniąc ziemię wokół nas pełnym harmonii miejscem. Ten właśnie kolor wycisza i uspokaja serce, uzdrawia stresy, łagodzi napięcia. Kiedy w miejsce lata jesień maluje lasy i parki na tysiąc barw, ponownie możemy znaleźć wiele powodów do zachwytu. Nawet zima może się podobać w naturze. O ile w miastach kojarzy się nam wyłącznie z brudnym śniegiem i śliskimi ulicami, o tyle białe płaszczyzny pól i drzewa przykryte grubymi śnieżnymi czapami tworzą bajkowy obraz.
Pamiętajmy, że zachwyt, który odczuwamy w sercu, podnosi nam energię, poprawia nastrój, działa uzdrawiająco. Dlatego warto czasem zatrzymać się koło dobrze znanego drzewa, które zwykle mijamy codziennie, nie zwracając na nie uwagi i spojrzeć oczami dziecka, dostrzec cudowną linię gałązek, delikatne kolory kwiatów, może ptaki, kłócące się wesoło pomiędzy świeżymi listkami. To my decydujemy, czemu poświęcamy uwagę. Można zajmować się wyłącznie ważnymi sprawami domowymi i zawodowymi. Ale można też przystanąć na chwilę przed obsypanymi kwieciem krzewami i cieszyć oczy cudowną magią naturalnego piękna.
Warto przy każdej okazji korzystać z możliwości kontaktu z przyrodą. Znajdźmy każdego dnia chwilę bodaj na krótki spacer. Oddychajmy głęboko, dotleniajmy się, dotykajmy drzew, przechadzajmy się nad wodą, korzystając z jej dobroczynnego wpływu. Kiedy zrobi się ciepło, siadajmy na trawie, nawiążmy kontakt z ziemią, oprzyjmy się plecami o pień ulubionej brzozy, lipy czy jabłoni. Pozwólmy sobie poczuć zapach nagrzanej słońcem zieleni, miękkość listków, ciepło promieni, które dotykają naszej twarzy. Spróbujmy poczuć się jednością z każdym skrawkiem natury, która nas otacza. Niech zatrzyma się czas, a my stopimy się w jedno z trawą, drzewem, liśćmi, ziemią, z wiatrem, który delikatnie porusza nasze włosy i z ptakiem śpiewającym wśród gałęzi. To magiczna chwila, w której Ziemia i cała przyroda błogosławi nas głębokim spokojem i pełną harmonią istnienia…