Z moich Kronik

Kilka razy w tygodniu wchodzę w Kroniki i spisuję przekazy. Często także dla siebie. Pytam o to, co ważne w moim życiu, w moim rozwoju, dla mojego zdrowia. Niektóre przekazy są tak piękne i mają wymiar tak uniwersalny, że zdecydowałam się nimi tutaj podzielić. Wydaje mi się, że wielu spośród Was może z nich skorzystać. Każdy odczyt jest uzdrawiającym procesem. W słowach, które tu zamieszczam, zakodowana jest Moc uzdrawiania. Czytając, możecie poczuć tę piękną energię. Takie właśnie słowa płyną. Takie Światło…

Jesteś Światłem i Miłością. Zeszłaś na Ziemię, by odkryć swoje własne Piękno, aby dostrzec i docenić swoje własne Światło. Nie oglądaj się za siebie szukając domniemanych ran, brudów i zła. Nie ma tego w Tobie. Przez wiele eonów przygotowywała się Twoja dusza i zbierała czasem bolesne doświadczenia, by dzisiaj lśnić szczególnie jasnym Światłem. Jesteś tu na Ziemi, by prowadzić swoim Światłem innych, by zachwycać swoim wewnętrznym blaskiem.

Nie słuchaj tych, którzy próbują zobaczyć w Tobie swoje własne koszmary, to ich problem, widzą siebie, widzą swoje pejzaże, których nie zdołali uzdrowić. Pamiętaj też, że nie zawsze i nie dla wszystkich możesz być liderem, którym przecież jesteś tutaj na tej planecie. Liderem będziesz tylko dla tych, którzy są naprawdę przebudzeni, którzy rozniecają swój wewnętrzny ogień, by tworzyć na Ziemi Dobro.

Ty jesteś Dobrem. Ty jesteś kapłanką Dobra i Miłości. Pracowałaś nad tym wiele wcieleń i dzisiaj niesiesz to między ludzi. Nie wątp w swoje Światło, nie wątp w swoje Dobro. Nie wątp w to, że jesteś wyjątkowa, a to co robisz jest dobre, słuszne i prawdziwe. Jesteśmy tutaj po to, by pomagać Ci w rozświetlaniu Ziemi, by pomagać Ci prowadzić innych do najpiękniejszego Światła, które każdy odkrywa w swoim sercu. Ty wydobyłaś ze swojego serca najpiękniejszy blask, ponieważ otworzyłaś to serce z miłością, ciepłem i zaufaniem.

Jeśli ktoś Cię rani i oczernia, to pamiętaj, że kiedy cel jest ważny i wielki, na drodze stają przeszkody. Stają po to, abyś umiała je przekroczyć, abyś nie poddawała się zwątpieniu. Abyś jako Strażniczka swojego Wewnętrznego Światła nie wątpiła w to, że jesteś Pięknem, Dobrem i Miłością. Jesteś tu na Ziemi po to, by pomagać innym ludziom odnajdować w sobie piękno i dobro. Nie każdy jest na to gotowy. Czasem jeśli ktoś nie potrafi otworzyć się na miłość, będzie widział w Tobie zagrożenie. Pogódź się z tym. Przejdź obok obojętnie, pozwalając, aby każdy był we właściwym miejscu i czasie. Nie wątp w siebie. Nie oglądaj się na tych, którzy próbują zatrzymać Cię na Twojej pięknej drodze.

Pamiętaj, masz tu misję do wykonania, ona jest dla Ciebie święta. Skup się na tym, skup się na swoim wewnętrznym Świetle. Nie słuchaj tych, którzy próbują rzucać Ci pod nogi przeszkody. To naturalne wydarzenia na tej planecie. Kiedy Światło staje się coraz większe, ciemność także wzrasta i podkłada nogę.   Niczego więcej nie trzeba, niż kochanie, takie jakim potrafisz wypełnić się po brzegi, którym potrafisz dzielić się z innymi. Czyń to z radością, miłością i z pełnym zaufaniem do swojej pięknej drogi. I z pełnym zaufaniem do tego, że jesteś gotowa prowadzić innych do Światła.  To Twój cel. To Twoje zadanie. Nie daj się sprowadzić ze ścieżki.

(spisała Bo Andrzejewska – listopad 2019)

To, co ważne dla ciebie dzisiaj – bądź sobą. Doceniaj siebie. Nie próbuj siebie naprawiać ani zmieniać. Nie szukaj w sobie grzechu ani wad. Nie jesteś wybrakowanym towarem ani czymś, co wymaga naprawy. Jesteś Boskim Światłem, które podąża w swojej wędrówce przez życie najlepiej, jak potrafi. Każdy człowiek ma w sobie różne jakości. Te, które nazywasz wadami to reakcje i działania, które utrudniają ci życie. Trudne emocje z pewnego punktu widzenia są bez znaczenia. Po prostu są. Są częścią istnienia. Jednak wpływają na twoje zdrowie. Uszkadzają tkanki, ponieważ ciało jest związane z myślami, emocjami i przekonaniami. Materia reaguje na subtelny świat myśli, ponieważ to od myśli wszystko się zaczyna.

Pokora i dobroć to jakości serca. Otwórz serce. Kochaj i pozwalaj miłości, by uzdrawiała twoje życie. Nie poddawaj się lękom i negatywnym emocjom. Patrz na nie i pozwól im odchodzić. Niech przepływają jak chmury, nie zatrzymując się w twojej przestrzeni. Stań się obserwatorem życia, rozkochanym w tym, co widzi na scenie. Bądź poza sceną na widowni.

Patrz poprzez serce. Kiedy kochasz, dajesz kochanie, dajesz wsparcie, dajesz życzliwość. Miej wiarę, że czasem nie trzeba nic więcej. Miłość bezwarunkowa i przyzwolenie na to, by Światło przez ciebie przepływało są wystarczającym uzdrowieniem. To miłość uzdrawia. To Akasza uzdrawia. Ty tylko pozwól, by płynęło. Kiedy to robisz, pozwalasz na uzdrawianie także siebie. Ten proces obejmuje osobę, która ciebie słucha, ale w tym samym stopniu ciebie. Twoja otwartość na proces pracy ze Światłem, z przepływem uzdrawiających wibracji jest wszystkim, czego potrzebujemy.

Kochaj. Kochaj bardziej i mocniej siebie. Kochaj każdą chwilę, którą przeżywasz. Ciesz się słońcem wpadającym przez okno. Ciesz się mruczeniem kota. Jest w tobie mnóstwo radości i mnóstwo zachwytu. Niech to będzie twoją kotwicą.  Skupiaj się na tym, co dobre i prawdziwe. Wybieraj Jasność i Miłość, bo to ty każdego dnia wybierasz swoje myśli. Nie pozwalaj, by fruwały jak spłoszone ptaki. Pilnuj ich. Układaj z nich starannie przemyślane wzory. Niech twoje myśli tkają wzory dobra, piękna i miłości. Uśmiechaj się do siebie i do każdego swojego dnia. Nie spiesz się. Słuchaj tego, co mówią  Mistrzowie i Nauczyciele. Doświadczaj. Ciesz się działaniem, zanim je rozpoczniesz. Wchodź w energię zachwytu. Zachwyt jest twoją mocą i twoim darem.

Miej skrzydła. Niech cię unoszą ponad codzienność. Codziennych jest wystarczająco. Bądź niecodzienna. Jak światło innego koloru przykuwaj wzrok. Tylko wtedy podzielisz się tym, co masz do rozdania. Wzlatuj. Ale nie za wysoko. Kochaj, ale rozsądnie. Pozostań uziemiona w obrębie fizyczności. Bądź jak most pomiędzy Ziemią i Niebem. Bądź jak tęcza. Baw się kolorami.

Nie pozwalaj na to, by dni przeciekały ci między palcami. Masz w sobie mnóstwo pięknej, twórczej energii. Wykorzystuj każdą wolną chwilę do tego, żeby pisać nową, piękną książkę. My widzimy tę książkę w twoich myślach i w twoim sercu. Ona powinna jak najszybciej pojawić się na świecie. Jest sporo osób, które właśnie na taką książkę czekają. Pisz. Nie wahaj się. Wykorzystuj każdą wolną chwilę, aby twórczo wyrażać się poprzez pisanie.

(spisała Bo Andrzejewska – kwiecień i maj 2019)

Bogusława M. Andrzejewska
Bogusława M. Andrzejewska

Promotorka radości i pozytywnego myślenia, trenerka rozwoju osobistego i duchowa nauczycielka. Pisarka i publicystka, Redaktor Naczelna elektronicznego magazynu „Medium”. Autorka wielu poradników rozwoju. Astropsycholog i numerolog oraz konsultantka NAO. Prowadzi szkolenia na temat wiedzy duchowej i prosperity. Pracuje z Aniołami, robi odczyty w Kronikach Akaszy. Jest nauczycielką Reiki i miłośniczką kryształów, kotów oraz drzew. W wolnym czasie pisze wiersze.

Artykuły: 584
0
    0
    Twój koszyk
    Nie masz żadnych produktówPowrót do sklepu