Miłość do siebie jest wszystkim, co najważniejsze. Jest celem duszy samym w sobie. Jest treścią każdego życia tu na Ziemi. Prawdziwe kochanie siebie jest wypełnieniem siebie Światłem, które następnie zostaje odzwierciedlone przez cały wszechświat. Człowiek jest konstruktorem i budowniczym. To człowiek stwarza świat. To człowiek stwarza materialną rzeczywistość, w której się obraca. To, jak ta rzeczywistość wygląda, zależy od poziomu miłości do siebie, jaką człowiek nosi w sobie, w swoim sercu.
Im bardziej człowiek kocha siebie, tym bardziej kocha innych ludzi, tym bardziej kocha zwierzęta, tym bardziej kocha drzewa, tym bardziej kocha piękno Ziemi, na której istnieje. Im bardziej człowiek kocha siebie, tym więcej miłości rozdaje wokół. Im bardziej człowiek kocha siebie, tym więcej miłości odzwierciedla wszechświat, kiedy komórka po komórce, kawałek po kawałku powstają nowe światy. Właśnie dlatego mistrzostwo w kochaniu siebie, jest mistrzostwem w stwarzaniu światów pełnych Światła i pełnych miłości.
We wszechświecie poza Ziemią istnieją inne wymiary, inne planety, inne miejsca. W większości wypełnione są pozytywną energią. Są to miejsca, w których dojrzewają młode dusze. Miejsca, w których rozwijają się różne istoty, różne byty. Warunki są tam pełne troski, ciepła, dobrobytu, delikatności. Właśnie tak, żeby to wszystko co młode wrażliwe i delikatne miało jak najlepsze środowisko wzrastania, żeby istniały tam jak najlepsze warunki do tworzenia nowych istnień. Życie w innych światach płynie z miłością. Właśnie dlatego, aby umieć tworzyć takie światy, trzeba umieć kochać. Spontanicznie. Miłość ma stać się prawdziwą naturą człowieka. Bez emocji. Bez wątpliwości. Bez utraty wiary. Z mocą i pewnością.
Na innych planetach Anioły rozkładają skrzydła i chronią te wszystkie delikatne istnienia. A człowiek musi się tego nauczyć i musi sobie z tym poradzić. W tym trudnym miejscu, jakim jest Ziemia, na której panuje dualizm, gdzie panują inne energie, trzeba nauczyć się kochać pomimo wszystko, pomimo wszystkich przeszkód. Nie jest sztuką kochać w raju. Nie jest sztuką kochać tam, gdzie wszystko układa się idealnie. Ale jeśli człowiek przezwycięży te wszystkie wyzwania, które wywołują w nim zazdrość, nienawiść, chęć odwetu czy agresję – jeśli człowiek to wszystko przezwycięży i zanurzy się w kochaniu siebie, wówczas jego dusza osiąga mistrzostwo. Wówczas jego dusza wykształca w sobie nawyk promieniowania miłością. I to jest to, co dusza zabiera ze sobą do kolejnych wcieleń, do kolejnych istnień, na inne planety i w inne wymiary.
Miłość do siebie jest mocą, która stwarza światy. Dosłownie. I dzięki tej sile, którą dusza rozwija tutaj, w tych surowych ziemskich warunkach, dusza potrafi budować świetliste pełne kochania pałace, świetliste świątynie, planety pełne kwiatów. Właśnie dzięki temu i właśnie po to jest potrzebna ta umiejętność. Dusza potrzebuje rozwijania w sobie zdolności kochania. Jest to najcenniejsza i najważniejsza jakość.
(spisała Bo Andrzejewska – listopad 2019)