Miłość bezwarunkowa do siebie jest najważniejszym zadaniem, po które dusza schodzi tutaj na Ziemię. Dusza schodzi właśnie po to, żeby przypomnieć sobie, że jest miłością. Żeby otworzyć portal swojego serca i pozwolić przepływać miłości. Bezwarunkowej wszechogarniającej miłości z Najwyższego Źródła. Tak naprawdę każdy człowiek schodzi na Ziemię po to, żeby nauczyć się kochać, żeby otwierać swoje serce na miłość, żeby nauczyć się tę miłość przejawiać, odczuwać i żeby wykorzystywać tę najpiękniejszą ze wszystkich energii do uzdrawiania swojej rzeczywistości.
Miłość jest energią o potężnej mocy. Jest energią transformującą, uzdrawiającą, upiększającą, rozświetlającą, podnoszącą wibracje na Ziemi. Naturalną umiejętnością człowieka jest otwieranie serca i korzystanie z tej potężnej wibracji do zmiany świata. Ale przede wszystkim także do podnoszenia własnego poziomu. Wszystkie procesy, które stopniowo zachodzą na Ziemi w sposób spontaniczny, mogą zostać przyspieszone poprzez świadomą pracę z miłością bezwarunkową. Ona sublimuje energię i powoduje, że człowiek nabiera o wiele większej mocy, ale przede wszystkim doświadcza przebudzenia.
Dusze schodzące na Ziemię można porównać do istot, które zanurzają się w ciemność po to, aby nauczyć się zapalać w swoim wnętrzu Światło i tę ciemność rozświetlić. Trudno jest się tego nauczyć, kiedy jest się w Jasności, ponieważ w oślepiającym Świetle nie widać, czy samemu się świeci, czy tylko odbija się światło innych. Właśnie dlatego dusze potrzebują życia na Ziemi, potrzebują zanurzyć się całkowicie w ciemności, by umieć samodzielnie uruchamiać swoje własne Światło, rozpalać w sobie potężną latarnię.
Cały proces życia i wszystkie wcielenia to podkręcanie tego Światła, podkręcanie go ciągle na nowo, ilekroć zgaśnie, a potem podnoszenie tego wewnętrznego płomienia, który z maleńkiego ogieńka, może zamienić się w potężną Jasność, podobną blaskowi Słońca. Patrząc zgodnie z tą metaforą: całe ludzkie życie jest pracą z rozpalaniem w sobie Światła i podkręcaniem tego Światła. Przyglądaniem się mu pod różnym kątem różnych odcieni, które przyjmuje, pod kątem jasności, blasku, piękna wewnętrznego. Cała ziemska sceneria służy temu właśnie Światłu, które odbija się w kroplach rosy, w oczach drugiego człowieka, w tafli jeziora, w uśmiechu, w kwiatach, w zapachu świeżego powietrza. W tym wszystkim przegląda się Światło miłości bezwarunkowej, która jest Wszystkim, Co Jest.
Każda dusza schodzi na Ziemię po miłość i miłość jest misją każdej duszy. Tę miłość można w sobie odnaleźć i rozwinąć poprzez różne działanie. Poprzez sadzenie kwiatów, poprzez opiekę nad zwierzętami, poprzez pielęgnowanie dziecka, poprzez malowanie obrazów, poprzez wypiek chleba, poprzez szycie ubrań i butów, poprzez uzdrawianie ludzi… Każdy zawód i każde działanie niesie w sobie sposobność pokochania siebie całym sercem i otworzenie portalu serca na przepływ miłości z Najwyższego Źródła.
(spisała Bo Andrzejewska – listopad 2019)