Szukałam tej metody od lat, odkąd nauczyłam się
harmonizować karty numerologiczne. Metoda korekty portretu
funkcjonuje jak walizka z narzędziami do przepracowania życiowych
lekcji i pomaga lżej przebrnąć przez wszystkie losowe zakręty.
Zachwycona skutecznością zmian numerologicznych próbowałam znaleźć
coś, co w ten sam sposób będzie można odnieść do astrologii. Bo
dlaczego horoskop ma być tylko bezradną analizą, która wskazuje
wybrane trudne doświadczenia, nie dając człowiekowi nic oprócz
informacji? W czym jest lepsza numerologia? Dlaczego wystarczy kilka
nowych imion i zaczynamy czuć się lżej, radośniej? Dlaczego po
harmonizacji znika uporczywy pech, odnajdujemy nagle dobrą pracę i
miłość? Tu i tu mamy do czynienia z wibracjami, które w odpowiedni
sposób wpływają na naszą podświadomość. Zatem wiedziałam, że
istnieje taka właśnie metoda, która oswoi planetarne działanie.
Od wielu lat rozmyślałam o tym, jak sensownie
zamienić horoskop na barwny obraz. Jednak nie chodziło mi o
rozpisanie mapy nieba
– robią to rozmaite programy astrologiczne.
Większość z nich ma wbudowaną opcję kolorową, a wydruk kosmogramu
wygląda w kolorach po prostu bajecznie. Szukałam przełożenia,
które uzdrowi to, co dla nas jest największym wyzwaniem. Czegoś, co
zniweluje wpływy Plutona czy Saturna, pomagając nieinwazyjnie
przepracować lekcję, jakie ze sobą niosą "złoczynne" planety.
Odkąd maluję obrazy, doświadczam nieustannie cudu artystycznego uzdrawiania. Moją
apteczką stało się pudło z farbami. Moją terapią
– malowanie. Magia
sztuki wypełniła mnie na wszystkich poziomach, pozwalając dotknąć
niewysłowionej ciszy we wnętrzu serca. Tam odnalazłam metodę Astro
Art, która harmonizuje horoskop astrologiczny w takim stopniu, aby
łatwiej nam było uwolnić wszystkie szkodliwe wzorce.
Każdy obraz namalowany z ciszy uzdrawia. Piszę
o tym w wielu miejscach na tej stronie. Malowanie uruchamia
podświadomość. Obraz
– bardziej niż jakiekolwiek słowa czy afirmacje
– dociera do naszego wnętrza i kształtuje je, pomagając odnaleźć
pierwotny idealny wzorzec. W podobny sposób działa przecież Mapa
Marzeń. Każdy, kto kiedykolwiek wypróbował tę metodę wie doskonale,
jak skuteczne jest stworzenie obrazkowego przewodnika dla naszej
podświadomości. Prowadzona taką mapą podąża ona w wybranym przez nas
kierunku.
Dzieje się tak, ponieważ zostaliśmy
zaprojektowani idealnie. Mamy w sobie moc korygowania wszystkiego,
co zostało uszkodzone w jakikolwiek sposób. Wystarczy zaobserwować,
co dzieje się w przypadku skaleczenia. Krew krzepnie, rana się
zasklepia, zabliźnia i w krótkim czasie skóra i naskórek zostają
odbudowane. Jeśli uszkodzenie jest niewielkie, to po rozcięciu
zazwyczaj nie ma nawet śladu. Cząsteczki naszego DNA niosą w sobie
zapis, jak mają odbudować uszkodzone tkanki.
Jeśli ktoś słusznie zauważy, że malowanie
obrazu nie jest zapisem tak doskonałym jak kody DNA, to spieszę
przypomnieć, że terapeutyczne działanie ma wyłącznie malowanie "z
ciszy", czyli połączone z Najwyższym Źródłem tworzenie w Polu Serca.
Tutaj można znaleźć analogię do metod kwantowych, których nikt już
nie podważa. Jeśli uzdrawia nas połączenie dwóch punktów, to tym
bardziej twórcze działanie może nas poprowadzić do odnalezienia
właściwego wzorca. Kluczowe jest tutaj przejście na wyższy poziom
świadomości i oddanie prowadzenia energii. To nie my malujemy.
Podobnie jak w metodach kwantowych nie uzdrawia człowiek, który
złączył dwa punkty. Uzdrawia Pole.
Jest wiele metod terapeutycznych, których
zadaniem jest w gruncie rzeczy wejście w Pole i z tamtego poziomu
uporządkowanie tego, co wypadło z harmonii. Z całą pewnością bazują
na tym metody kwantowe. Ale i Ustawienia Hellingerowskie odtwarzają
układy naszych relacji z ludźmi i ze światem, a następnie uzdrawiają
poprzez poukładanie ich w Polu. Kto raz bodaj doświadczył, ten wie,
jaką Moc niesie w sobie owo magiczne Pole, w którym znajdziemy
prawdziwie boskie możliwości. Naszym zadaniem jest jedynie odnaleźć
spójne połączenie i oddać prowadzenie Najwyższemu Źródłu.
Ustawienia, Astro Art, Dwupunkt
–
to tylko sztuka połączenia z Polem, w którym wszystko wraca do
harmonii. Jest to też jak wejście do ogromnego skarbca, z którego
możemy czerpać bez ograniczeń. Jak zanurzenie się w oceanie
wszechogarniającej miłości. I tu pojawia się przestrzeń dla
terapeuty.
Zadaniem terapeuty jest właściwa interpretacja
tego, co niesie ponadczasową wiedzę i mądrość. To nie jest to samo,
co zobaczenie ładnego obrazka pod powiekami i chęć namalowania sobie
kwiatka czy piórka. To oddanie prowadzenia energii Pola. Łagodne i
mądre wycofanie się z wymyślania kształtów. To wymaga odpowiedniego
przygotowania, praktyki, ale i czegoś więcej
–
wrażliwości na subtelne energie. Po to są odpowiednie kursy,
inicjacje i ćwiczenia, które pozwalają na pełną akceptację tego, co
przychodzi oraz na uchwycenie Światła, by rozproszyć mrok.
Niedawno przeczytałam fragment duchowego
przekazu na temat Języka Światła, który w gruncie rzeczy jest
dostępny dla każdego z nas, jeśli nauczymy się łączyć z naszym
Wyższym Ja. Manifestuje się on najczęściej poprzez sztukę, pracę z
Reiki i działania w Polu Serca. Język Światła jest międzywymiarowym
językiem zrozumiałym dla każdego na poziomie duszy. Dopasowuje się
on automatycznie do wibracji każdego człowieka, inicjując, aktywując
i porządkując nas na poziomach energetycznych. Dociera on przede
wszystkim do naszego ciała świetlistego, ponieważ jego częstotliwość
tam jest najbardziej potrzebna.
Uświadomiłam sobie, że kolory to światło. W tym momencie domknęły się
we mnie wszystkie informacje i ostatecznie poczułam całą sobą, jak i
dlaczego działa Astro Art. Ta metoda łączy w sobie moc interpretacji Języka Światła i przenosi go
bezpośrednio w naszą podświadomość, oczyszczając nas z tego,
co nam nie służy. Na zakończenie dodam, że posługiwanie się
Językiem Światła jest możliwe wyłącznie z poziomu serca. Nie każdy
obraz nazywany intuicyjnym czy energetycznym jest taki w istocie, bo
"czytania z Pola" trzeba się z pokorą i szacunkiem nauczyć.
Połączenie sztuki ze znajomością astrologii zawęża krąg osób, które
mogłyby malować obrazy o negatywnej zawartości i próbować je
sprzedawać jako uzdrawiające. Astro Art jest unikalną sztuką, której
nie można podrobić.

Zaczynam od interpretacji horoskopu i wybrania
odpowiednich punktów. Następnie w stanie medytacyjnym maluję aurę
klienta. Potem na to nakładam planety wymagające rozświetlenia i
uzdrowienia oraz akcentuję mocne punkty właściciela horoskopu.
Ostatnim etapem jest ponowne wejście w medytację i wprowadzenie
Światła wszędzie tam, gdzie poczuję, że jest to potrzebne. W trakcie
tworzenia niepowtarzalnego obrazu metodą Astro Art korzystam z
rozmaitych pozytywnych energii. Sam proces malowania jest
energetycznym uzdrawiającym zabiegiem.
Obraz jest częściowym odwzorowaniem
astrologicznej mandali. Nałożona na niego symbolika jest spójna z
kosmogramem, dlatego też maluję na podobraziach w okrągłym
kształcie. Ułożenie obrazu Astro Art nie jest zatem przypadkowe.
Układamy go lub wieszamy dokładnie tak samo, jak patrzymy na
klasyczny astrologiczny horoskop. Każdy obraz ma na obrzeżu wyraźnie
zaznaczony Ascendent, czyli punkt wschodu słońca na odwzorowaniu
nieba. Punkt ten powinien znaleźć się pośrodku po lewej stronie.

Pierwsze namalowane metodą Astro Art obrazy
już przynoszą cudne, pozytywne zmiany, podobnie jak numerologiczna harmonizacja
karty. Wzmacniają, podnoszą energię, rozświetlają życiowe ścieżki.
Przykłady obrazów Astro Art można zobaczyć
tutaj.
Dla osób, które nie wierzą w działanie malowania na podświadomość,
horoskop opracowany metodą Astro Art może być unikalnym obrazem
namalowanym tylko dla nich.
Do wykonania horoskopu metodą
ASTRO ART potrzebuję datę, miejsce i godzinę urodzenia danej osoby.
Cena obrazu wynosi 450 zł.
Pokrywam koszty wysyłki.
Bogusława M. Andrzejewska

Healing Art
Astro Art
Działanie Astro Art
Początki malowania
Energetyka obrazów
Obrazy symboliczne
Moc twórczości
Magia malowania
Malowanie z ciszy
Galeria