Główna Horoskopy i analizy Kursy i konsultacje Kroniki Akaszy Publikacje O mnie Mapa strony
Trochę o glifach
Do poczytania:
Metoda Evelyn Monahan
Glify to rysunki, wyglądające jak zwykłe gryzmołki, które w istocie niosą w sobie kody Światła. Od dawna widziałam je pod powiekami i jak większość ludzi, uważałam za kształty bez znaczenia. Szukałam ich w rozmaitych miejscach i zastanawiałam się, dlaczego je widzę. Ale pojawiają się też u innych, co oznacza, że nie są przypadkowe. Ostatnio zaczęłam je spisywać w Kronikach Akaszy i poprosiłam o informacje na ich temat. Mistrzowie podpowiadają mi niektóre znaczenia.
Natomiast warto wiedzieć, że każdy może odbierać je inaczej. Glify są poza wymiarowe i ponadczasowe. Działają na poziomie podświadomym. Mogą zatem reprezentować uczucie, zjawisko, stan, sytuację i odpowiednio dla każdego człowieka zmieniać swoje znaczenie. Bo i my rozmaicie reagujemy na te same momenty, dlatego pojęcia zawsze są umowne. Szczególnie te, które są wieloznaczne i niosą w sobie obszerny ładunek przekazu.
Poniżej moje własne przekazy Języka Światła, które przychodzą do mnie w Kronikach Akaszy. Później je opiszę, tymczasem zostawiam do odczuwania, nich każdy spróbuje odczytać czy odebrać po swojemu. Myślę, ze to ważne, by pozwolić sobie poczuć, tak poza świadomym umysłem, który wszystko chciałby nazwać i zaszufladkować. Moi znajomi z FB napisali do mnie o swoich odczuciach, więc wiem, że glify działają, nie są przypadkowe. To jak zwykle dla mnie najcenniejsze - taki spontaniczny list z informacją, co się zadziało w sercu, w ciele, kiedy zobaczyli glif. Dziękuję wszystkim, którzy podzielili się ze mną odbiorem Języka Światła.
Bogusława M. Andrzejewska