Sen o wspinaczce

Tego typu sny pojawiają się często. Miał je chyba każdy na świecie, chociaż za każdym razem sceneria może być całkiem inna. Przyznaję, że i ja miewałam takie sny, w których wspinałam się czasem w zupełnie absurdalnych warunkach. Na przykład wspinałam się po ścianie domu, aby dostać się do drzwi i wejść do środka. Wspinanie się przedstawia ogromny wysiłek, a czasem może też symbolizować poczucie niemożności osiągnięcia czegoś.

Poniżej opisuję sen Doroty, która śniła go w trudnym dla siebie czasie, kiedy zmagała się z różnymi skomplikowanymi sprawami. Taki sen jest dość czytelny w interpretacji, ale ponieważ jest też często spotkany w rozmaitych odmianach i sceneriach, warto mu się przyjrzeć i zastanowić nad jego znaczeniem.

Dorota śni, że wspina się po pionowej skale, aby dostać się do groty, która znajduje się wiele metrów nad nią. Mozolnie wdrapuje się metr za metrem, mając świadomość wielkiego wysiłku. Nie jest to sportowa wspinaczka, lecz podyktowana jakąś koniecznością próba dostania się do określonego miejsca. Ktoś znajomy wspina się razem z nią i wcześniej dociera na miejsce.

Kiedy w końcu Dorota trafia do groty, okazuje się, że jest ona płytka, niewygodna i pusta. Wspinaczka była zbędna. Uświadamia też sobie, że musi wrócić na dół. Nie ma zejścia, nie ma drabiny ani liny. Można tylko skoczyć, ale… pod nią przepaść na wiele, wiele metrów. Czuje ogromny lęk i w poczuciu desperacji skacze. Szczęśliwie. Nic jej się nie dzieje, ląduje bezpiecznie na dole.

Na tym jednak nie kończy się sen, ponieważ z jakiegoś powodu Dorota rozpoczyna znowu tę samą wspinaczkę. Prawdopodobnie po to, by powiedzieć coś tej osobie, która została na górze w grocie. Ponownie rozpoczyna mozolną wędrówkę, mając w głębi duszy przeświadczenie, że wspinaczka jest trochę niepotrzebna.

Sen przedstawia iluzję wysiłku, w którym tkwi kobieta przekonana, że życie musi być ciężkie i pełne zmęczenia. To tylko złudzenie i nawet we śnie Dorota ma przeczucie, że to wszystko jest zbędne. Ponowna wspinaczka, to błędne koło skostniałych wzorców, w których obraca się ona ciągle dzień po dniu, powtarzając niepotrzebne działania.

W tym śnie pojawia się też lęk przed skokiem. Tu z kolei mamy brak poczucia bezpieczeństwa, który także jest iluzją. W rzeczywistości bowiem skok okazuje się dziecinnie prosty i całkowicie bezpieczny. Tego typu sny podpowiadają, by dać sobie więcej radości i poczucia bezpieczeństwa. Zadbać o siebie i usunąć niekorzystny wzorzec, który wymaga ciężkiej pracy.

Ja z kolei miałam kiedyś też sen o wspinaczce, ale zupełnie inny. I co ciekawe – ten sen nieco przewrotnie przepowiedział przyszłość.

Śni mi się, że idę wraz z mężem w odwiedziny do mojego znajomego, który kupił sobie nowy dom. Droga jest bardzo trudna, wiedzie przez jakieś chaszcze, potem przez błoto, potem znowu przez chaszcze. Przedzieramy się strasznie długo i z wysiłkiem, a droga jest kręta jak labirynt. Na końcu drogi wyrasta przed nami skalna ściana. Z góry macha do mnie znajomy: “to tutaj, chodźcie”. Rozpoczynamy żmudną wspinaczkę. W pewnym momencie, blisko celu, kiedy siedzący na szczycie znajomy jest już niemal w zasięgu ręki, mój mąż odpada od ściany. Przerażona jego upadkiem budzę się…

Jak to zamanifestowało się w realnym świecie? Otóż mój znajomy, który rzeczywiście kupił nowy dom i zaprosił nas w odwiedziny, czekał na moją wizytę bardzo długo. Dotarłam do niego po roku od zaproszenia. Sama. I tylko raz. Mój mąż do dzisiaj nie odwiedził tej osoby, ponieważ nasze relacje samoistnie się rozluźniły. Także ze względu na odległość, jaka nas dzieli. Kiedy jednak śniłam ten sen, wierzyłam, że ta znajomość będzie trwała i uda mi się szybko zobaczyć nowy dom znajomego. Nie miałam pojęcia, że wszystko potoczy się inaczej.

Bogusława M. Andrzejewska
Bogusława M. Andrzejewska

Promotorka radości i pozytywnego myślenia, trenerka rozwoju osobistego i duchowa nauczycielka. Pisarka i publicystka, Redaktor Naczelna elektronicznego magazynu „Medium”. Autorka wielu poradników rozwoju. Astropsycholog i numerolog oraz konsultantka NAO. Prowadzi szkolenia na temat wiedzy duchowej i prosperity. Pracuje z Aniołami, robi odczyty w Kronikach Akaszy. Jest nauczycielką Reiki i miłośniczką kryształów, kotów oraz drzew. W wolnym czasie pisze wiersze.

Artykuły: 584
0
    0
    Twój koszyk
    Nie masz żadnych produktówPowrót do sklepu