Hejtowanie to mowa zła, produkowanie nienawiści zamiast miłości. Wie to niemal każdy, ale nadal ze zdziwieniem zauważam, że hejtują także osoby, które prowadzą szkolenia z rozwoju i uważają się za osoby świadome. Hejtują, ponieważ ktoś ma inne zdanie niż oni. Prawdopodobnie wydaje im się, że cel uświęca środki, ale tak nie jest.
Niech jako przykład posłuży temat szczepień. Po jednej stronie ustawił się obóz antyszczepionkowców i już odbezpieczył karabiny. Po drugiej – zwolennicy szczepień wyciągnęli armaty. Zaczęła się wojna. Padają strzały na społecznościowych portalach, ludzie obrzucają się błotem. Takich wojen jest mnóstwo: maszty 5G, elektrownie wiatrowe, wybory, rozgrywki polityczne. Nie są hejtem żarty i swobodne dyskusje. Każdy ma prawo dyskutować z przyjaciółmi i nawet wyśmiewać nielubianego polityka. Śmiech to zdrowie. Hejt pojawia się wtedy, kiedy wchodzimy w negatywne energie i plujemy jadem. Szkodzimy wówczas przede wszystkim sobie.
Niektórym wydaje się, że rozwój wewnętrzny polega na misji propagowania spiskowych teorii. Nazywają to nawet „przebudzeniem”. Ale to pułapka. Oczywiście macie prawo do swojego zdania i do zgłębiania danego tematu. Nie ma nic złego w zdobywaniu wiedzy, czytaniu i rozmawianiu ze znajomymi o tym, co uważacie za ważne. Wznoszą się wibracje Ziemi i rozumiemy, dostrzegamy coraz więcej. Być może macie mnóstwo racji odkrywając jakieś ukrywane dotąd historie.
Rzecz w tym, że nie ma żadnego znaczenie, po której stronie jest racja. Tematy sporne zostały rzucone na środek przez siły mroku, aby skłócić ludzi. Siły mroku nie stoją po stronie antyszczepionkowców. Siły mroku nie są zwolennikami szczepień. Siły mroku żywią się energią negatywnych emocji, kiedy dwa obozy o przeciwstawnych poglądach zużywają całą adrenalinę na wzajemne obrzucanie siebie inwektywami. To samo dotyczy oczywiście polityki, masztów 5G czy czegokolwiek innego.
Nowa Złota Era, w którą wchodzi Ziemia jest erą pokoju i współpracy. Oznacza to, że mamy nauczyć się lubić i szanować siebie, bez względu na poglądy. Nie przejdzie do Złotej Ery ktoś, kto poniża inna osobę za to, że myśli inaczej. Właśnie teraz zdajemy egzamin z tolerancji, z miłości bezwarunkowej i dawania innym prawa do wolności poglądów. Nie musimy się z innymi zgadzać, ale nadal możemy ich lubić. Antyszczepionkowiec może z sympatią rozmawiać ze zwolennikiem szczepień o pogodzie, kwiatach w ogródku, nowym przepisie na ciasto. Robiąc to niweczymy starania sił mroku do tego, by nas skłócić.
I najważniejsza informacja: to, co wykrzykujemy w emocjach – zasilamy. Wszechświat nie słyszy słowa „nie” – przecież każdy powinien to wiedzieć. Jeśli ktoś wykrzykuje: „nie chcę szczepień! Nie dam się zaszczepić” – to informuje wszechświat, żeby dał mu więcej tych szczepień. I swoim krzykiem niestety produkuje ich jeszcze więcej i więcej. Bo mamy moc kreacji – teraz silniejszą niż kiedykolwiek. Włos mi staje dęba, kiedy widzę, co ludzie tworzą swoim agresywnym krzykiem! Zatrzymajcie się w swojej złości na chwilę i policzcie do stu, a potem głośno i z mocą powiedzcie to, czego pragniecie, a nie to, czego nie chcecie.
Jeśli nie chcecie wojen, powtarzajcie, że żyjecie w pokoju, że jesteście pokojem. Jeśli nie chcecie szczepień, mówcie, że jesteście zdrowi i żyjecie w radości zgodnie z naturą. A jeśli chcecie szczepień, powtarzajcie z mocą, że jesteście zdrowi i macie wszystko, czego potrzebujecie do tego zdrowia. Twórzcie przestrzeń, jakiej pragniecie i taką rzeczywistość, która jest zgodna z Waszymi oczekiwaniami. To nie jest skomplikowane. Wystarczy odejść od gniewu i uwalniać go na bieżąco. Wystarczy jak mantrę powtarzać sobie: każdy ma prawo mówić, co chce i tworzyć swój świat tak, jak mu się podoba.
Walcząc z czymkolwiek zawsze zasilamy to, z czym walczymy. Nie pozwólcie sobie wmówić, że jeśli zaprzestaniecie walki, to ciemność Was pochłonie. Nie pochłonie, bo ciemność karmi się Waszą walką. A tylko Wy sami kreujecie swoje życie. To każdy z Was jest kreatorem swojego życia. Będzie takie, jakim je zbudujecie. I uwaga: jeśli walczycie w gniewie przeciwko czemuś, to do końca swoich dni będziecie zmuszeni walczyć, bo ustanawiacie swoją matrycę w takiej właśnie formie: gniewu, buntu i walki. To co robicie w emocjach, kształtuje wzorzec, którego będziecie doświadczać.
Tylko miłość uzdrawia. Jeśli z miłością tworzymy swój świat, to odnajdziemy w nim Dobro i radość. Jeśli z miłością działamy w dobrych intencjach, niosąc naszym działaniem zdrowie, pokój, tolerancję i dobrobyt – to w takim świecie obudzimy się jutro. Wszechświat się rozwarstawia bardzo mocno. Ziemia podzieli się na kilka wymiarów. W jednym będzie mnóstwo wojen o przymusowe szczepienia, maszty 5G i coś tam jeszcze. W innym będzie pokój, zdrowie i współpraca. W jeszcze innym kataklizmy i trzęsienia. To my każdego dnia wybieramy, w którym wymiarze przyjdzie nam żyć. Wybierajmy mądrze.