Otwieranie się na miłość bezwarunkową jest dzisiaj bardzo ważnym punktem do realizacji dla każdej osoby, która rzeczywiście chce rozwijać się wewnętrznie. W pewien sposób można to uprościć – nie ma duchowości bez miłości. To miłość bezwarunkowa jest ścieżką rozwoju. Praktykując i doświadczając miłości człowiek wspina się po szczeblach duchowości, podnosi swoją wibrację. A wraz ze zmianą tej wibracji zmienia także układy energetyczne wewnątrz swoich ciał subtelnych. To miłość bezwarunkowa jest najlepszym drogowskazem i uzdrowicielem, ale też najlepszą ścieżką wzrastania.
Ale nie jest to właściwie rozumiane przez wszystkich. Niektórzy powtarzają piękne słowa i slogany, ale nadal trzymają przed swoim sercem bardzo mocną tarczę. Nie jest to nic złego. Wynika to często z nieświadomości albo z lęku. Człowiek, który w życiu doświadczył rozmaitych trudności ze strony innych osób lub w wyniku wybranych przez dusze lekcji – taki człowiek ma prawo bać się otwarcia serca. Otwarcie serca kojarzy się z bezbronnością. To tak, jakby wpuścić do swoich najbardziej wrażliwych i delikatnych miejsc, różne rzeczy i energie, które mogą bardzo okaleczyć, bardzo skrzywdzić. Ten lęk jest całkowicie zrozumiały.
Stąd nasze słowa, aby uspokoić każdą osobę, która chciałaby się rozwijać, ale boi się tego otwarcia. Miłość uzdrawia, miłość oczyszcza, miłość uświęca. Oznacza to, że na fali miłości bezwarunkowej nie może wydarzyć się nic złego. Nie można zostać zaatakowanym, zranionym ani skrzywdzonym. To kwesta zrozumienia i wglądu.
Ludziom miłość kojarzy się z romantycznym uniesieniem. W tym często zdarza się sytuacja, w której jedna osoba zdradza, okłamuje, oszukuje drugą. Ta druga przyjmuje ten ból jako wynik swojej miłości. Tymczasem nie jest to wynik kochania, tylko wynik oczekiwania lojalności, wierności, przywiązania. Prawdziwa miłość niczego nie oczekuje. Oznacza to, że kiedy jesteśmy wypełnieni kochaniem, nie ma dla nas znaczenia, co robi osoba, którą kochamy. Czy spotyka się z kimś innym, kocha kogoś innego, wybiera kogoś innego. Ważne, aby była szczęśliwa.
Ale też związki partnerskie kierują się zupełnie innymi zasadami. My mówimy tutaj o miłości bezwarunkowej, która rzadko gości w takich związkach. Mówimy o otwarciu serca na przepływ bezwarunkowego uczucia z Najwyższego Źródła. Nie oznacza to, że w waszych prywatnych związkach macie pozwalać, by inni was ranili. Bądźcie asertywni, bądźcie wierni sobie, bądźcie lojalni, uczciwi przede wszystkim wobec siebie. Natomiast przypominamy też, że właśnie bezwarunkowa miłość do samego siebie jest największą siłą, która chroni człowieka przed byciem oszukiwanym, zdradzanym, poniżanym, porzucanym. To miłość bezwarunkowa do samego siebie tworzy taką energetykę, która przyciąga do człowieka dobrego, kochającego partnera.
Kiedy mówimy o otwieraniu serca na miłość, mamy na uwadze przede wszystkim uczucie płynące z Najwyższego Źródła, tą miłość, którą można obdarzać cały wszechświat wokół siebie. Innych ludzi, zwierzęta, drzewa, kwiaty, krajobrazy, nawet swój dzień. Można obdarzać ta miłością wszystko na co padnie wzrok. Im częściej człowiek zanurza się w tym uczuciu zachwytu, wdzięczności i kochania, tym jest silniejszy, tym jest zdrowszy, tym większą ma moc i tym bardziej wzrasta wibracyjnie.
(spisała Bo Andrzejewska – marzec 2021)