To co ważne, to by zauważając negatywne rzeczy nie tracić z oczu dobra. Negatywności dostrzegacie w różnych sytuacjach, w zachowaniach różnych osób. Jest to naturalne w świecie postrzeganym jako dualny. Szczególnie w działaniu i wyborach innych ludzi. Ponieważ każdy człowiek mając wolną wolę, może wybierać swoje słowa i czyny zgodnie ze Światłem albo zgodnie z tym, co jest przeciwnością Światła.
Za każdym razem to, co postrzegacie jako negatywność, jest tylko zwróceniem Waszej uwagi na cień, który jest obecny w Waszej rzeczywistości. Trzeba pamiętać przede wszystkim o tym, że dostrzeganie negatywności jest zawsze spójne z cieniem, który człowiek nosi w sobie. To nie oznacza, że taki człowiek jest zły, ponieważ żaden człowiek nigdy nie był zły. Człowiek rodzi się niewinny, jako Światło i jego prawdziwa istota pozostaje Światłem i Miłością.
Czasem jednak na poziomie egotycznej świadomości pojawiają się cienie. Takie cienie, jak zazdrość, zawiść, gniew, brak wybaczenia, pretensje, negatywne myśli o innych ludziach lub sytuacjach. Te właśnie cienie powodują, że w otaczającym wszechświecie także pojawia się cień w postaci działania innego człowieka albo w postaci słów jakiejś osoby, albo w postaci trudnego wydarzenia.
Niektóre rzeczy postrzegane jako negatywne, są tylko lekcjami. Niektóre są tylko drogowskazami do tego, by odnaleźć swoją ranę. Tę ranę, która domaga się uzdrowienia. Uleczenia poprzez Miłość i poprzez Światło. Odnalezienia w sobie swojej prawdziwej boskiej natury i opatrzenia tych ran, aby wyzdrowiały. A zatem negatywność jest tylko nazwa umowną, ponieważ bardzo często niesie w sobie ukryte dobro polegające na prowadzeniu do uzdrowienia – czasem ciężkich wzorców, a czasem niewłaściwych dróg, którymi podążają myśli, czasem niewłaściwego podejścia, czasem nawyków, które niczemu dobremu nie służą.
Zwróćcie proszę uwagę, że wiele z negatywnych emocji prowadzi do dolegliwości na poziomie ciała, do złego samopoczucia. Nie są one warte zasilania. Warto dostrzegać w nich jedynie drogowskaz do tego, co wymaga przemyślenia, refleksji, uzdrowienia. Na pewnym poziomie dostrzeżecie, że wszystko jest Światłem tylko zakłada rozmaite maski po to, byście umieli zobaczyć w sobie to wszystko, co dla Was istotne i co wymaga od Was szczególnej troski.
Finalnie skupienie na tym, co pokazują negatywne wydarzenia prowadzi do dobra, do odkrywania swojej prawdziwej boskiej natury. To jest ważne – kiedy zobaczy się to, co przynosi taka refleksja, jest się w stanie docenić każdą negatywność i dostrzec, że w istocie jest pewnym optymalnym wydarzeniem. Na Ziemi energie są bardzo specyficzne. Człowiek ma za zadanie odkrywać w każdym wydarzeniu – także tym pozornie negatywnym – coś cennego dla siebie. Ponieważ nic nie dzieje się przypadkiem i z całą pewnością nic złego nie wydarza się tylko po to, by człowiek cierpiał. Zawsze można zdecydować, czy przyjmie się ten drogowskaz do uzdrowienia, czy też podąży się jeszcze mocniej w cierpienie.
(spisała Bo Andrzejewska – październik 2023)