Liczby kobiecości

Archetypowa kobieta to istota emocjonalna, delikatna i wrażliwa. Cechuje ją takt, czułość, uczuciowość, a bardzo często także opiekuńczość i potrzeba zatroszczenia się o słabszych czy mniejszych. Charakterystyczne jest dla niej otwieranie się na potrzeby innych, symbolizuje zatem także wsparcie, przyjaźń, współpracę i budowanie relacji. Dla płci pięknej ważne są uczucia. Zazwyczaj stawia je na pierwszym miejscu i przede wszystkim szuka swojej drugiej połówki, by założyć rodzinę. Jej negatywne cechy to często bierność, chwiejność, wycofanie, zależność, lenistwo, tchórzostwo, ale i nadopiekuńczość wobec innych.

W numerologii tym jakościom odpowiadają liczby dwa i sześć. Dwójka, nawet w wersji dużo silniejszej Jedenastki, nasycona jest emocjami, które niejednokrotnie przesądzają o wielu podejmowanych przez nią decyzjach. Liczba mistrzowska ma co prawda ogromną siłę wewnętrzną i w charakterystyczny sposób promieniuje na innych, ale jest też bardziej wrażliwa i pełna ekspresji. Rozwinięta intuicja pozwala jej dostrzegać niedostrzegalne i radzić sobie z prekognicją, ale również sprzyja ciągłemu zamartwianiu się o wszystko. Czasami Jedenastka perfekcyjnie rozwiązuje różne skomplikowane problemy i potrafi skutecznie pomagać innym, jednak może przy tym zupełnie zagubić się we własnych emocjach.

Osoby, które mają w portrecie Dwójki w ważnych punktach lub dysponują sporą ich ilością w potencjale, będą bardziej podatne na stres. Mogą być nadwrażliwe, delikatne i niezdecydowane. Z drugiej jednak strony są taktowne, czułe i opiekuńcze. Brak Dwójek natomiast może powodować agresję, nietolerancję, obojętność, chłód emocjonalny i oziębłość. Takie osoby są odbierane przez nas jako gburowate i niesympatyczne. Dlatego i mężczyźni powinni posiadać w portrecie tę wibrację. Dzięki niej są łagodniejsi, bardziej czuli i wielkoduszni.

Szóstka symbolizuje miłość, harmonię, odpowiedzialność. Jest zbliżona do archetypu kobiety-matki, która chce troszczyć się o każdego. Niemniej jest też kwintesencją miłości damsko-męskiej w jej najgłębszych przejawach. Niedobór tej wibracji w potencjale może zaowocować trudnością w ułożeniu sobie życia osobistego. Działa to w ten sposób, jakbyśmy podświadomie blokowali uczucia i  przyciąganie odpowiedniego partnera poprzez brak odpowiedniego wzorca. U mężczyzn brak Szóstki powoduje często nieodpowiedzialność, uciekanie od rodziny i domowych obowiązków.

Szóstka to także piękno i talenty. W połączeniu z Trójką i Dziewiątką tworzy triadę zdolności artystycznych. Będzie sprzyjać twórcom, muzykom, pisarzom, poetom, malarzom, grafikom. Nasyca nasze działania harmonią, estetyką, urokiem, fantazją i kolorytem. Symbolika tej wibracji wydawać by się mogła szczególnie cudowna.

Jednak nadmiar Szóstek ujawnia ich wyjątkowo niemiłe oblicze. Po pierwsze apodyktyczność, która przejawiać się może chorobliwą potrzebą kontrolowania cudzego życia poprzez wszelkiego rodzaju manipulacje i emocjonalny szantaż. Po drugie może prowokować notoryczne zamartwianie się własnymi i cudzymi sprawami, gwarantując wykreowanie świadomości ubóstwa, a w następstwie rozwój różnych chorób o psychosomatycznym podłożu. Po trzecie – wsparte Siódemkami – sprzyjają  depresjom i załamaniom nerwowym. Zatem pomimo ich ślicznej symboliki, lepiej nie mieć ich za dużo w swoim portrecie. Być może jest  to kolejne potwierdzenie znanej prawdy, że każdy nadmiar bywa szkodliwy.

Zbyt duża ilość Dwójek i Szóstek to spora dawka kobiecych cech archetypowych, które zamiast łagodności, taktu, czułości mogą obdarzyć nas nadwrażliwością i emocjonalnymi problemami. Jednym z negatywów jest także zależność od innych, brak samodzielności i niedowartościowanie. Stad blisko do uzależnień, które również pokazują te właśnie wibracje. Dwójka nasila skłonność do nałogów poprzez nadmierną emocjonalność, bezradność i chwiejność, Szóstka poprzez tendencję do przywiązywania się. Pamiętajmy, że można uzależnić się nie tylko od alkoholu, ale też od innej osoby.

Jednym z oczywistych kluczy do szczęścia jest równowaga. Widać to także w numerologii. Odpowiednia ilość danej wibracji obdarza nas pięknymi cechami, które są do niej przypisane. Niedobory pozbawiają nas narzędzi potrzebnych do życia. Nadmiary przekrzywiają wibracje, eksponując ich negatywy. Oczywiście możemy zarówno uzupełniać braki, jak i równoważyć nadwyżki innymi wibracjami.

Kobiece Dwójki i Szóstki harmonizuje głównie męska Jedynka. Obdarza siłą, pewnością siebie, odwagą, dynamiką, entuzjazmem, zdecydowaniem. Nie mam wątpliwości, że każda pani powinna posiadać wystarczającą liczbę Jedynek w portrecie, aby rozwijać poczucie wartości, samodzielność i niezależność. Nadmierną emocjonalność stabilizować może ziemska i konkretna wibracja Cztery. Natomiast najlepszym antidotum na depresje, smutki i lęki są dynamiczne wibracje nieparzyste, czyli – oprócz energicznej Jedynki – radosna Trójka, zmysłowa Piątka i niezależna Dziewiątka.

Bogusława M. Andrzejewska
Bogusława M. Andrzejewska

Promotorka radości i pozytywnego myślenia, trenerka rozwoju osobistego i duchowa nauczycielka. Pisarka i publicystka, Redaktor Naczelna elektronicznego magazynu „Medium”. Autorka wielu poradników rozwoju. Astropsycholog i numerolog oraz konsultantka NAO. Prowadzi szkolenia na temat wiedzy duchowej i prosperity. Pracuje z Aniołami, robi odczyty w Kronikach Akaszy. Jest nauczycielką Reiki i miłośniczką kryształów, kotów oraz drzew. W wolnym czasie pisze wiersze.

Artykuły: 640
0
    0
    Twój koszyk
    Nie masz żadnych produktówPowrót do sklepu