Kochaj

Kochaj. Tak po prostu kochaj, kogo się da i co się da. Ziemia teraz tego najbardziej potrzebuje. Zarówno Ziemia, jak i cała ludzkość. Zmiany, które zachodzą na świecie potrzebują wzmocnienia wibracji. Na tym zresztą się opierają, na podnoszeniu wibracji, a nic skuteczniej nie podnosi energii niz uczucie autentycznego kochania. Można zatem – mówiąc żartobliwie rzecz jasna – kochać nawet czekoladę, jeśli człowiek daje sobie prawo do odczuwania tego uczucia, daje mu uwagę, zasila je tą uwagą, cieszy się, że może kochać.

Oczywiście o wiele bardziej istotne i skuteczne jest kochanie drugiego człowieka. Każdy człowiek, który chodzi po Ziemi ma obok siebie lub – w sensie geograficznym – nieco dalej kogoś, kogo kocha Warto jak najczęściej z miłością myśleć o tych, którzy są nam bliscy. Warto jak najczęściej zwracać się do nich z miłością, warto dyskutować z miłością, rozmawiać z miłością i rozstrzygać wszelkie ewentualne spory także z miłością. Każdy, kto zajmuje się wewnętrznym wzrastaniem już wie o tym, że w życiu najważniejsza jest miłość i w trudnej sytuacji najlepiej poszukać odpowiedzi poprzez pytanie: „Co zrobiłaby miłość?”. Te pytania zawsze są najlepsze, ponieważ one prowadzą do podnoszenia wibracji między ludźmi i tym samym na całej Ziemi.

A zatem: kochaj. Kochaj każdego dnia i zadawaj sobie pytanie: „kogo jeszcze mogę kochać?” i „co jeszcze mogę kochać?”. Szukaj wokół siebie pasji, rzeczy, które mogą cię cieszyć, dawać ci radość i które można pokochać. Bo kochać można nie tylko ludzi, ale także czynności, zajęcia, sytuacje, miejsca. Kochanie nie oznacza kurczowego lgnięcia do człowieka, miejsca czy rzeczy. Kochanie oznacza odczuwanie bardzo wysoko wibracyjnego uczucia. Na tym trzeba się skupić.

A zatem można kochać kogoś, kogo dzielą od człowieka tysiące kilometrów. I można kochać miejsca, które oglądało się dawno temu. I można kochać rzeczy, które gdzieś na świecie istnieją. Ważne jest samo uczucie kochania. Jedną z piękniejszych metod podnoszenia wibracji jest zadawanie sobie każdego dnia pytania: „kogo dzisiaj mogę kochać?”, „co dzisiaj mogę kochać?”, „w związku z czym lub kim mogę dzisiaj odczuwać miłość bezwarunkową?”.

Warto na jeszcze jedną rzecz zwrócić uwagę. W relacjach międzyludzkich kochanie powinno wyrażać się życzliwością, serdecznością, akceptacją, rozumieniem, wybaczaniem – jeśli jest co wybaczać. Lub właśnie przyjmowaniem drugiego człowieka, bez rozpatrywania czegoś w kategoriach wybaczania, bo czasem nic do wybaczania nie ma. Czasem wystarczy zaakceptować i przyjąć człowieka takim, jakim jest.

Natomiast to, do czego zachęcamy – do mówienia jak najczęściej: „kocham cię”. Jest na Ziemi wiele świetlistych dusz, które potrafią do każdego powiedzieć: „kocham cię”. Odczuwają to i wyraz kochania drugiego, nawet całkiem obcego człowieka jest dla nich tylko potwierdzeniem tego, że wszyscy ludzie na Ziemi są Jednością. I kiedy  patrząc na drugiego człowieka, ktoś myśli: „kocham cię”, w gruncie rzeczy łączy się ze swoją boską naturą właśnie po to, by mocniej odczuwać, że wszyscy  na Ziemi są Jednym. Że wszystkie istnienia łączą się razem w pięknej pełnej Światła wibracji, wibracji miłości, która wypełnia cały wszechświat. Na Ziemi, która jest specyficznym miejscem człowiek musi sobie to przypominać. Dlatego zachęcamy do kochania. Im częściej człowiek kocha, im częściej mówi „kocham cię”, tym mocniej i szybciej przypomina sobie, Kim Jest W Istocie.

(spisała Bo Andrzejewska – październik 2020)

Bogusława M. Andrzejewska
Bogusława M. Andrzejewska

Promotorka radości i pozytywnego myślenia, trenerka rozwoju osobistego i duchowa nauczycielka. Pisarka i publicystka, Redaktor Naczelna elektronicznego magazynu „Medium”. Autorka wielu poradników rozwoju. Astropsycholog i numerolog oraz konsultantka NAO. Prowadzi szkolenia na temat wiedzy duchowej i prosperity. Pracuje z Aniołami, robi odczyty w Kronikach Akaszy. Jest nauczycielką Reiki i miłośniczką kryształów, kotów oraz drzew. W wolnym czasie pisze wiersze.

Artykuły: 640
0
    0
    Twój koszyk
    Nie masz żadnych produktówPowrót do sklepu