Wszyscy ludzie są jednością i są połączeni, nawet wtedy, kiedy nie odczuwają tego wyraźnie, a wręcz przeciwnie: czują niechęć, odpychanie, czy nawet agresję do innego człowieka. Ziemia jest specyficznym miejscem i życie tu na Ziemi jest tak poukładane, jak gra strategiczna, w której spotykają się osoby o przeciwnych poglądach, różnych upodobaniach, przeciwstawnym podejściu do rozmaitych tematów. Właśnie po to, aby człowiek mógł doświadczać rozmaitych emocji i uczyć się takich jakości, jak tolerancja, rozumienie drugiego człowieka, akceptacja jego odmienności. Czy wreszcie wybaczenie, kiedy wzajemne relacje relacje wychodzą poza dyskusję.
Człowiek schodzi na Ziemię, aby uczyć się przede wszystkim kochania samego siebie. Poprzez miłość do siebie jest w stanie oddziaływać na relacje, jakie łączą go z innymi ludźmi. Poprzez miłość do siebie przypomina sobie i odnajduje źródło prawdziwej Jedności. Potrafi też cieszyć się tą Jednością i czerpać z niej pełnymi garściami wszystko to, co najlepsze, co rozwijające na poziomie duchowym. Co inspiruje do najpiękniejszej twórczości.
Dopóki jednak człowiek nie nauczy się kochać samego siebie, te wszystkie pojęcia, jak akceptacja, tolerancja i zrozumienie, stanowią dla niego ogromną trudność. Ludzie czasami zmuszają siebie do tego, by tolerować to, czego tolerować nie chcą, by akceptować to, co wydaje im się okropne. Zaciskają zęby i mówią sobie: „tak trzeba, tak powinienem”. Tymczasem ten proces staje się łatwy, spontaniczny i naturalny właśnie wtedy, kiedy człowiek wypełni się miłością do samego siebie. Ponieważ wtedy jego własne wibracje podnoszą się na tyle, by patrzeć na świat i innych poprzez pryzmat bezwarunkowej miłości z wysokiego poziomu energetycznego, co pozwala nie tylko rozumieć innego człowieka, ale dostrzegać w nim Światło. To Światło, którym jest każdy człowiek chodzący po Ziemi.
Oczywiście są i tacy, którzy nawet nie próbują rozwijać w sobie tolerancji, ponieważ bliższe im jest tupanie nogami, stawianie na swoim, egoizm, egotyzm, egocentryzm. Ale to jest tylko pewien etap w rozwoju człowieka i tacy ludzie są jak każdy, we właściwym miejscu i czasie. Co ważne – pozostają oni w harmonii z porządkiem wszechświata. Ponieważ ich egoistyczne zachowanie i brak tolerancji czy rozumienia jest bardzo ważną lekcją. Tacy ludzie pokazują, czym jest brak miłości do siebie i do czego prowadzi spór, kłótnia, brak akceptacji, nietolerancja, a wreszcie nawet walka – czy w skali makro – wojna. To są ważne lekcje, potrzebne dla rozwoju człowieka.
Być może ktoś powie: „ale przecież my wiemy o tym, nie chcemy wojen i możemy sami ćwiczyć tolerancję, rozumiejąc, że jest potrzebna. Nie musimy oglądać takich zachowań, które nie prowadzą do niczego dobrego”. Jednak praktyka jest czymś innym niż teoria i właśnie dlatego jest to właściwe, by pomiędzy ludźmi tolerancyjnymi, życzliwymi, otwartymi chodziły osoby egoistyczne, nie dostrzegające niczego poza własnym interesem. Stanowią one ważny kontrapunkt, wyraźny element, dzięki któremu człowiek rozumie, że wybór zawsze należy do niego i jest on zawsze suwerenny. Nikt nikomu niczego na Ziemi nie może narzucić.
(spisała Bo Andrzejewska – październik 2020)