To, co ważne dzisiaj dla człowieka, który podąża duchową ścieżką, to znaleźć czas dla siebie. Czas na swój intymny, pełen ciepła kontakt z Najwyższym Źródłem. W zabieganym życiu, wśród tysięcy spraw do załatwienia i mnóstwa obowiązków może być czasem trudno wygospodarować przestrzeń na to, by znaleźć się w ciszy i odnaleźć w tej ciszy swoją niepowtarzalną moc płynącą z boską siła. W tej ciszy znajduje się źródło Wszystkiego Co Jest. Wystarczy 15 minut, nie trzeba więcej. Ale warto każdego dnia złapać ten kontakt, ponieważ jest to siła, która odżywia wszystkie komórki fizycznego ciała i wszystkie molekuły duszy. Która odżywia każdy skrawek ludzkiego jestestwa.
Jeśli w zabieganym, wypełnionym pośpiechem istnieniu człowiek odnajdzie trochę przestrzeni na to, by odrobinę być w tym bardzo osobistym spotkaniu z Najwyższą Siłą, wówczas każdego dnia umacnia się w swojej prawdziwej boskiej mocy. Prawdziwym źródłem siły każdego człowieka jest jego boska natura i w niej właśnie znajduje moc, wytrwałość i możliwość, by żyć, działać na przekór wszystkim losowym przeciwnościom.
To, co ważne dzisiaj, to odnaleźć przestrzeń dla siebie. Pamiętać, że jest się najważniejszą dla siebie istotą na świecie. Ważniejszą niż dzieci i rodzice, psy i koty. To nie oznacza, że można ignorować i zaniedbywać najbliższych. To oznacza tylko, aby nie zaniedbywać siebie, aby dawać sobie to wszystko, czego najbardziej człowiek potrzebuje. Zadbanie o siebie jest tożsame z rozumieniem, że to rola każdego człowieka i że nikt tego za nikogo nie zrobi. Że to ludzkie zadanie tutaj na Ziemi. Ponieważ jeśli człowiek chce troszczyć się o innych, pomagać, wspierać – to najpierw musi zatroszczyć się o siebie. Musi zaspokoić swoje podstawowe potrzeby.
Jeśli opadnie z sił, jeśli zabraknie mu energii, jeśli zabraknie mu jego naturalnej wewnętrznej mocy, wówczas będzie stawiał opór wszystkiemu, co się pojawia na jego drodze. A stawianie oporu jest automatycznie wywołaniem bólu, cierpienia i kłopotów. Tylko wtedy, kiedy człowiek jest połączony ze swoim prawdziwym boskim rodowodem, tylko wtedy może pozytywnie funkcjonować, pozwalając, by energia przepływała przez niego, by niosła go jak na skrzydłach, by mógł czerpać radość i przyjemność z życia, w którym uczestniczy.
Stawianie oporu jest blokowaniem naturalnego przepływu uzdrawiającej, ożywiającej energii. Ale jest też czymś często spotykanym, ponieważ pojawia się spontanicznie, kiedy człowiek źle się czuje, kiedy jest rozdrażniony, zdenerwowany, zmęczony i przytłoczony wieloma rozmaitymi sprawami. Każdy tutaj na Ziemi powinien mieć swój sposób na doładowanie wewnętrznych akumulatorów. Każdy powinien mieć swój sposób na medytację, modlitwę czy inna formę połączenia ze źródłem własnej mocy. Możliwości i form są tysiące. Ważne, by zawsze każdego dnia znaleźć na to chwilę.
(spisała Bo Andrzejewska – maj 2020)
