Anioły dzięki swojej pięknej mocy pomagają nam w codziennych sprawach. Oczywiście tylko wtedy, kiedy o to prosimy i wyrażamy na to zgodę, ponieważ Anioły zawsze szanują naszą wolną wolę. Pozwalają nam zrozumieć trudne tematy i spojrzeć na skomplikowane sprawy poprzez pryzmat duchowej wiedzy. Dzięki temu, pracując z Aniołami, sublimujemy swoją energię i stajemy się lepsi, mądrzejsi. Zmieniamy też ogląd świata na taki, który jest bardziej dojrzały i oparty na prawdziwym rozumieniu sensu naszego istnienia.
We wszystkich kartach anielskich i w wielu książkach na ten temat, Anioły są łączone z określonymi jakościami. Jest zatem na przykład Anioł Łagodności, Anioł Dobrobytu, Anioł Rozróżniania czy Anioł Harmonii albo Anioł Wybaczania oraz wiele innych. Tak naprawdę anielskie imiona są potrzebne głównie nam, ponieważ żyjemy w świecie, w którym rozróżniamy siebie nawzajem poprzez nazwy. W przestrzeniach anielskich wygląda to nieco inaczej. Wyższe Energie rozpoznają się poprzez unikalne wibracje. Zresztą my – jako Światło, którym jesteśmy poza ziemską czasoprzestrzenią – również nie korzystamy z imion tylko z wibracji, które są niepowtarzalne. Każdy z nas ma inną częstotliwość.
Czasem Anioły wprost podając imię, przypominają, że robią to dla nas, aby nam ułatwić rozumienie i kontakt. Myślę też, że modlitwa np. do Anioła Odwagi jest po prostu modlitwą o uwolnienie od lęku i reaguje na nią jeden z Aniołów Stróżów, który nami się opiekuje, bądź inny Anioł, który pracuje w obszarach z tym związanych. Może to być też jeden z Aniołów Niebieskiego Promienia Archanioła Michała, który wspiera nas w rozwijaniu odwagi.
Czy zastanawialiście się czasem, jak to jest, że jednego Archanioła Michała wzywa w modlitwie jednocześnie tysiące osób i On każdemu pomaga, często manifestując się przy tym bardzo wyraźnie? Archanioł Michał to Szafirowy Ocean Mocy, rozciągający się poza czasem i przestrzenią, które są charakterystyczne dla Ziemi, a zupełnie nieistotne w innych wymiarach. W anielskim świecie nie istnieją. I chociaż możemy tak po prostu wytłumaczyć sobie, że w armii danego Archanioła pracuje mnóstwo Aniołów, które go wyręczają, to jest to tylko nasze ludzkie wyobrażenie dzielenia się pracą. Być może Szafirowy Ocean Mocy oblewa wszystkie przestrzenie swoją własną siłą sprawczą i ochronną…?
Kiedy w naszym życiu pojawia się problem lub ważna potrzeba, zastanawiamy się często, do którego Anioła powinniśmy się zwrócić o pomoc. Dostaję nawet czasem takie właśnie listy – z pytaniem, który Archanioł zajmuje się nowym projektem, a który związkami. Tymczasem różne źródła podają rozmaite odpowiedzi i całkiem inne przyporządkowania. Co mnie jakoś wcale nie dziwi, bo moim zdaniem każdy Archanioł ma Moc działania w obrębie wszystkich naszych spraw. Wszystkich. Podobnie jak nasz Anioł Stróż. On też może zająć się każdą sprawą, niezależnie od jej rodzaju. Niektórzy twierdzą, że czasami Anioł Stróż nie daje sobie rady i wtedy prosi o pomoc silniejsze Anioły lub Archaniołów. Trudno mi ocenić, jak jest naprawdę, ponieważ dla mnie anielski świat jest tożsamy z Najwyższym Źródłem, które wszystko może. A w jakiej formie i czyimi skrzydłami to tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia. Po prostu się dzieje.
Zatem zamiast imion może pojawić się nazwa, np. Anioł Mądrości, Anioł Wybaczenia, Anioł Łagodności… Możemy prosić o pomoc w określonej sprawie poprzez wybraną jakość. Zakładając, że każdy Anioł może zamanifestować dowolną Moc, tak właśnie się dzieje. A jeśli w obrębie każdej jakości pracują duże grupy anielskich energii, to właśnie w jakości jest klucz.
W większości anielskich kart również funkcjonują takie właśnie określenia. Anioły nie maja tam własnych imion, lecz patronują mądrości, wolności, odpoczynkowi, służbie innym… Dzięki temu naprowadzają nas na właściwy trop i są czytelne nawet dla laika. Są też o wiele bardziej jednoznaczne niż jakiekolwiek imiona. W gruncie rzeczy nasz rozwój to budowanie w sobie określonych cech, takich właśnie jak te, które opisują karty: mądrość, wolność, wybaczenie, służba innym… I oczywiście wiele innych.
