Czasem w ludzkim doświadczeniu pojawiają się takie sytuacje, kiedy pomimo dobrych intencji i szczerej chęci nie udaje się Wam zrobić tego, czego bardzo chcecie. Staracie się bardzo, wkładacie w to mnóstwo energii i wysiłku, wiecie, że to jest słuszne, a pomimo tego z każdej strony napotykacie opór. Jedni z Was tupią wtedy nogami, inni mówią: „widocznie to nie jest dobre, pewnie się mylę”. Tymczasem prawda jest taka, że czasem nie umiecie udrożnić przepływu energii poprzez blokadę umiejscowioną w podświadomości.
Podświadomość potrafi zablokować każde działanie. Nie ma dla niej znaczenia, czy coś jest słuszne czy nie, ponieważ kieruje się wówczas własnym lękiem. Podświadomość, jak sama nazwa wskazuje, nie ma połączenia ze świadomością, dlatego nie rozumiecie i nie dostrzegacie tych blokad, tego lęku. Bardzo ważne jest, aby nauczyć się rozpoznawać, co jest właściwe, a kiedy wszechświat daje Wam znak, by czegoś zaniechać. Bo czasem to zaniechanie wcale nie jest potrzebne. Wtedy trzeba zaufać sobie i odblokować wszystko to, co utrudnia realizację jakiegoś wartościowego zamierzenia.
W jakimś momencie odzyskacie przekonanie, że Wasza decyzja jest słuszna i przedsięwzięcie jest właściwe i wartościowe, wówczas sięgnijcie do zasobów podświadomości, by rozpoznać ukryte lęki, ukryty opór, który nie pozwala doprowadzić do końca podjętego działania, który nie pozwala Wam osiągnąć sukcesu. Do podświadomości można dotrzeć na wiele sposobów, łącząc się z nią poprzez miłość, czułość i ciepło.
Podświadomość to malutkie dziecko, które potrzebuje uwagi i przytulenia. Najłatwiej dotrzeć przez zabawę, np. przez malowanie. Możecie wspólnie namalować obraz, prosząc ją, by pokazała Wam, czego się boi i dlaczego utrudnia osiągnięcie wybranego celu. Można oczywiście pracować też z afirmacjami, z uwagą wypisując to, co pojawia się w umyśle. Te wszystkie dziwne myśli będą informacją płynącą z podświadomości. Pokażą jej ukryte lęki, jej ukryte przekonania, które właśnie w tym czasie blokują realizację tego, co chcieliście zrobić. Jest wiele sposobów pracy z podświadomością. Za każdym razem jednak warto dotrzeć do niej poprzez rozumienie, łagodność, cierpliwość, delikatność.
Temat o tyle istotny, że często rezygnujecie z pewnych ciekawych przedsięwzięć tylko dlatego, że dochodzicie do wniosku, że to nie jest potrzebne, że trzeba się poddać, że trzeba zrezygnować, że to jest niewłaściwe. Bywa i tak, że dany projekt jest dla Was pewnym wysiłkiem. Bywa decyzją, w wyniku której poświęcacie coś innego, rezygnujecie z czegoś. Wówczas nieco podstępne działanie podświadomości jest Wam na rękę. Mówicie sobie: „wiedziałem, że to nie jest dla mnie dobre”.
Podświadomość często się myli, ponieważ jest tylko zalęknionym dzieckiem, zalęknioną podosobowością w Was. Warto się nauczyć podążania za swoim sercem. Warto kłaść dłoń na sercu i odkrywać najlepszą dla siebie drogę. Warto ufać swojemu sercu, swoim Przewodnikom, swoim Aniołom. Warto ufać temu, co pokazuje najlepsze rozwiązania i projekty. Jeśli potem pojawiają się przeszkody, jeśli piętrzą się jedna za drugą, to znaczy, że lęk ukryty w podświadomości jest o wiele silniejszy niż Wasze decyzje. To można uzdrowić i pokonać.
(spisała Bo Andrzejewska – luty 2023)