Jest to kolejny poradnik o życiu. Tym razem bez ćwiczeń i bajek – oddaję Wam do rąk własne spostrzeżenia o tym, jak działa Prawo Przyciągania w praktyce. Wiem, że to ważny temat. Na tym przecież opiera się nasze życie. To my decydujemy o tym, jak ono może wyglądać. Jak zatem w natłoku powszednich spraw i problemów odkryć, że życie jest dobre i szczęśliwe? Jak odczuć zachwyt istnienia? Jak cieszyć się chwilą? Czego unikać w pospiesznym biegu skomplikowaną drogą przez gąszcz codzienności? W tej książce znajduje się odpowiedź.
Pozytywne myślenie to dobre słowa wynikające z dobrych myśli, z dobrego nastroju, z wiary w siebie i swoją Moc Kreacji oraz z wewnętrznego dobrostanu. To wypełniające nas całych określone poczucie i przekonanie, które buduje cudowną siłę i powoduje, że skrzydła wyrastają nam u ramion. Dopiero to wszystko razem pozwala nam ocenić właściwie, co w nas istnieje naprawdę. To wewnętrzne dobre nastawienie do świata należy w sobie rozwinąć i pielęgnować, nie poddając się zwątpieniu i chwilowym spadkom energii. To jest odkrywanie w sobie Prawdziwego Światła.
Jednak nauczmy się też akceptować swoje zwątpienie i gniew, kiedy po wielu miesiącach czy nawet latach pracy nad sobą i swoimi emocjami, przewracamy się na prostej drodze i wpadamy w dołek. Wiedza, którą tutaj próbuję przybliżyć ma za zadanie pomóc również i w takich sytuacjach, abyśmy umieli podnieść się, otrzepać z błota i z wesołym uśmiechem wrócić na właściwe miejsce. Na bycie szczęśliwym nigdy nie jest za późno. Ktoś może zapytać: „a po co myśleć pozytywnie? Przecież fajnie jest czasem ponarzekać.” Otóż powodów znajduję kilka. Po pierwsze – bo tak jest przyjemniej. Kiedy myślimy pozytywnie, to nasz nastrój się podnosi. Czujemy się zadowoleni, szczęśliwi, jest nam dobrze. Można to sprawdzić doświadczalnie i pewnie każdy taki eksperyment ma za sobą, wystarczy go tylko sobie przypomnieć.
Zebrałam w tej książce część artykułów zamieszczonych na stronie o Prospericie. Nazbierało się ich sporo. Sam dział o prosperującej świadomości to ponad 100 tekstów. Zdecydowałam się je opublikować dla tych wszystkich, którzy chcieliby móc wziąć do ręki trochę Prosperity. Wiem, jak bardzo lubicie “prawdziwe” papierowe książki. Ale publikuję taką pozycję także po to, aby moje teksty mogły dotrzeć do tych, którzy o istnieniu tej strony nie mają pojęcia. Nie każdy przecież tu trafia. Niektórzy szukają dla siebie lektur wyłącznie w księgarniach. Oczywiście dodałam również kilka nie publikowanych nigdzie artykułów, aby ta książka wniosła też coś nowego i nie była wyłącznie kopią mojego portalu. Myślę, że dla każdego sympatyka Prosperity będzie to świetna lektura.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.