Jesteście istotami twórczymi, co oznacza, że Wasze słowa i myśli mają potężną moc zmieniania rzeczywistości. To dzieje się naprawdę, chociaż często ludzie tego nie zauważają, ponieważ ludzie oczekują efektów takich, jak w bajkach i filmach science fiction. Tymczasem to dzieje się na poziomie wszystkich wymiarów i zaskakuje materialnym doświadczeniem wtedy, kiedy człowiek najmniej się tego spodziewa.
Tworzenie materialnej rzeczywistości wymaga czasu. Potrzebuje tego czasu mniej lub więcej, ale rzadko kiedy materializacja odbywa się natychmiast. Za to często możecie doświadczać efektów swoich myśli – tych pozytywnych i negatywnych – w sytuacjach, w których nie spodziewaliście się zupełnie, że pojawią się rzeczy, o których wcześniej intensywnie myśleliście zabarwiając swoje myśli emocjami. Tak, emocje są niezbędnym składnikiem zasilającym moc twórczą myślenia. Zarówno pozytywnego, jak i negatywnego. Na pewno wielokrotnie zetknęliście się z tym, że Wasze lęki przyciągają i ustawiają w Waszej rzeczywistości to, czego najbardziej się boicie. W ten sam sposób Wasze pozytywne, nasycone radością, zachwytem i miłością myśli mogą postawić przed Waszymi oczami dokładnie to, co otoczyliście takimi właśnie pięknymi uczuciami.
Dlaczego rzeczy trudne i przykre materializują się szybciej niż te, które są pozytywne, o których marzycie często przez wiele lat? Odpowiedź jest tutaj zaskakująco prosta. Ponieważ negatywne emocje przychodzą Wam o wiele łatwej niż potężna siła miłości i potężny zachwyt. Nie trzeba Wam opisywać, jak działa gniew, rozpacz, wściekłość, obrzydzenie, pogarda. Każdy z Was tego doświadczył w mniejszym lub większym stopniu. Każdy z Was tego doświadcza częściej lub rzadziej. To są takie emocje, które znacie doskonale. Dobrze, jeśli umiecie nimi zarządzać i uwalniać się od nich, zamieniać je, transformować w dobre dla siebie energie.
Tymczasem emocje pozytywne takie jak zachwyt czy radość są częściej przypisywane dzieciom. Większość z Was wstydzi się okazywać zachwyt tak jak dziecko, które podskakuje i klaszcze rączkami z radości. Mówicie sobie: „jestem dorosły, nie będę cieszył się lizaczkiem, słońcem prześwitującym przez gałęzie drzew czy innym drobiazgiem. Jestem poważny i musze zachowywać się poważnie”. W ten sposób z jednej strony stajecie się dorośli. Z drugiej – pozbawiacie się twórczej mocy, dzięki której Wasze marzenia z łatwością się realizowały.
Podobnie rzecz ma się z miłością bezwarunkową. Niewielu z Was potrafi objąć miłością rzeczy, których pragniecie. Wydaje się Wam, że miłość jest przeznaczona tylko dla istot żywych. Że nie wypada kochać wizji nowego samochodu albo nowego domu. Wydaje się to Wam materializmem. Właśnie dlatego od razu pozbawiacie się takiej możliwości, ponieważ miłość jest największą siłą, która przyciąga do Waszej rzeczywistości to, czego pragniecie. Wystarczy pokochać te wizje, wystarczy wypełnić je taką miłością, jaką otulacie swoich najbliższych, Wasze ukochane istoty. Wtedy pozwolicie sobie, aby zamanifestowało się to w Waszej rzeczywistości.
Ale uwaga! Niech te marzenia i wizje będą wolne od głęboko schowanego żalu, że tego nie ma, albo lęku, że to może się nie wydarzyć. Zarówno żal, jak i lęk blokują spełnienie.
(spisała Bo Andrzejewska – grudzień 2023)