Święto Światła jest wyjątkowym dniem, jeśli potraktujemy je jako zauważenie jednego z najistotniejszych aspektów ludzkiego życia. Święto Światła jest uznaniem nie tylko tego, co rozświetla Wasze życie, ale również uznaniem tego, kim każdy człowiek jest w istocie. Światło, do którego wielu spośród Was odwołuje się w swoich modlitwach, w swoich tęsknotach, jest w Was. Jesteście cząstką tego, do czego dążycie, czego pragniecie, co wydaje się Wam pozornie nieosiągalna.
Tymczasem każdy człowiek jest w swojej prawdziwej naturze właśnie drobiną Światła, która może rozświetlić i wypełnić całe ludzkie jestestwo. Oznacza to, że to co nazywacie rozwojem duchowym jest w istocie dążeniem do rozpalenia tego malutkiego wewnętrznego płomyczka, który tli się w każdym. Każdy jest inny, więc w każdym ten płomień osiąga inną wielkość. Niektórzy go zauważają, są go świadomi, a inni w ogóle się tym nie zajmują, ale pomimo tego ich wewnętrzne Światło wzrasta.
Na pewno świadomość tego, Kim się Jest, świadoma praca nad rozświetlaniem swojej istoty jest metodą bardziej efektywną, ponieważ świadomość wzmacnia swoją mocą wszystko, co robicie i do czego dążycie. Ale i ci ludzie, którzy nie zajmują się tematyką duchowości, również wzrastają, ponieważ Światło w człowieku nie jest zależne od jego wiedzy. Światłem jest każdy, także ten, który tego nie czuje, nie rozumie, nie wie i w ogóle się do tego nie przyznaje.
A zatem Światło wzrasta w miarę tego, jak człowiek odkrywa w sobie różne jakości serca. Światło wzrasta wtedy, kiedy człowiek promieniuje na zewnątrz dobrocią, łagodnością, serdecznością, współczuciem. Ale Światło wzmacnia się i rozwija w człowieku także wtedy, kiedy promieniuje radością, miłością, pogodą i wdzięcznością. Wdzięcznością za każdą chwilę, za każdy dzień, za każde doświadczenie. I można rozwijać w sobie te wszystkie piękne jakości, wzmacniając siłę swojego Światła, jednocześnie nie zajmując się w ogóle duchową ścieżką. To zależy wyłącznie od człowieka i od tego, co wybiera na swojej życiowej ścieżce.
Każdy człowiek ma możliwość rozwijania swojego blasku. Także ten, który nie ma z różnych powodów dostępu do duchowej wiedzy. Ten, który został wychowany w takiej rodzinie, w której nie mówi się o duchowości czy o Świetle, czy o Najwyższym Źródle. A zatem niezależnie od miejsca urodzenia czy wyznawanej religii, niezależnie od środowiska, w którym ktoś wzrasta, ma możliwość podnoszenia najpiękniejszych jakości na poziomie ciał subtelnych. A poprzez rozwijanie tych jakości może zwiększać swoje wewnętrzne Światło.
Każdy człowiek niezależnie od wszystkiego lśni. Jeden bardziej, drugi mniej. To lśnienie związane jest właśnie z dobrocią, z miłością, z wdzięcznością, z łagodnością, z otwartością na radość i pozytywne optymistyczne patrzenie na świat. Każdy kto kocha siebie, życie, kto kocha innych wokół siebie, kto kocha drzewa, zwierzęta, słońce za chmurami, kto kocha deszcz i śnieg i zielone lasy i morza, ten świeci, lśni i promieniuje. A swoim Światłem zapala kolejne Światła wokół siebie. Pomaga innym zwiększyć swój wewnętrzny płomień. Światło jest w Was. Zawsze obecne i zawsze możecie się do jego mocy odwołać.