Książki
Mądrość Duszy
Książka w wersji elektronicznej jest dostępna w SKLEPIE – cena 30 zł.
Książka w wersji papierowej – cena 40 zł.
Wersję papierową można zamówić u mnie drogą mailową albo przez formularz kontaktowy. Tą drogą można ustalić rodzaj i koszt wysyłki, ilość egzemplarzy, zamówić więcej niż jeden tytuł.
Książki są także dostępne na Allegro, są stale w sprzedaży w wydawnictwie Ridero, bywają też w innych księgarniach internetowych.
Wiele lat temu dyskutowałam z przyjaciółką o trudnościach życia i zarzucałam swojej Duszy bezlitosne skazywanie mnie na cierpienie. Czułam się marionetką w rękach cynicznego bytu, który każe mi znosić tak wiele bólu. Moja przyjaciółka powiedziała wtedy: „to ty jesteś Duszą”. Od tamtej chwili wnikliwie badałam istotę życia na Ziemi i szukałam sposobu na zmianę losu. Kiedy poznałam zasady Prosperującej Świadomości, zdecydowałam się zastosować tę wiedzę w praktyce. Moje myślenie bardzo się zmieniło. Nauczyłam się ufać przewodnictwu Duszy i dostrzegać, jak bardzo jestem chroniona. Ponad skomplikowanymi sytuacjami zaczęłam dostrzegać opiekę i prowadzenie. Drobne i subtelne zjawiska, życzliwych ludzi oraz wiele zaskakujących zwrotów sytuacji, kiedy wydawało się, że nic dobrego się nie pojawi. Zawsze się pojawia. Moje życie jest naprawdę dobre i pełne miłości.
Moje życie jest teraz pełne radości. Jestem dzisiaj w zupełnie innym punkcie niż przed laty i uczciwie mogę powiedzieć, że czuję się szczęśliwa i spełniona. Jednak pamiętam tamtą rozmowę i swój gniew, swoją bezradność i poczucie krzywdy. Myślę, że inni ludzie mogą myśleć podobnie jak ja wtedy. Być może czują się nieszczęśliwi, może szukają wyjaśnienia, dlaczego doświadczają tyle cierpienia. Chciałabym im powiedzieć to, co moja przyjaciółka: „to ty jesteś Duszą, możesz zmienić swoje życie na lepsze, możesz uwolnić się od bólu”. W tej książce, podobnie jak w innych, które napisałam, dzielę się tym, co odkryłam na drodze do dobrego życia.
To lektura dla każdego, kto chce być szczęśliwy w prosty i nieskomplikowany sposób. Kto chce doświadczać dobra i świadomie wybierać piękne ścieżki, omijając po drodze fałszywe pułapki mroku. Kto chce kochać całym sercem i nie boi się słów o miłości, bo nie kojarzy ich z lukrem, lecz z potężną Boską Mocą, która jest w zasięgu naszych rąk. Dobre życie jest proste i nie wymaga od nas skomplikowanych działań, wielu lat nauki czy zaawansowanych medytacji. Jest dostępne dla każdego.
Moim zdaniem ta książka może być szczególnie cenna dla Starych Dusz. Odnajdą w niej to wszystko, czego potrzebują, by poczuć się jak w domu. Jest ona o miłości, wybaczaniu, rozumieniu każdego, także tego, kto zabija albo kradnie. Jest o rozumnej pokorze i akceptacji. Jest o szacunku dla życia i świata w takiej wersji, w jakiej ośmielił się zamanifestować przed naszymi oczami. Jest o ludzkiej Mocy, o byciu Jednością i pełnym czułości połączeniu ze Wszystkim Co Jest. Jest o Boskości w nas i o tym Kim W Istocie Jesteśmy.
FRAGMENT KSIĄŻKI
Dusza tańczy cudowny taniec z życiem, ale nie znamy wszystkich kroków, więc niejednokrotnie się potykamy, a bywa czasem i tak, że nawet padamy na podłogę. Kiedy rozumiemy sens tańca, pragniemy się nauczyć jak wirować w różnych układach. Cieszymy się chwilą i staramy opanować niezbędne ruchy, by osiągnąć lekkość i radość. By odczuwać to cudowne upojenie istnieniem. To dostępne dla każdego. Kurs tańca to uzdrawianie i zmiana negatywnych wzorców. W Prospericie przynoszą poprawę życia, poprawę zdrowia, poprawę relacji, zmianę pracy na lepszą. Finalnie prowadzą – co wiem z własnego doświadczenia – do szczęśliwszego życia. Tylko tyle i aż tyle. Ale nie oczekuję, że ktoś nagle stanie się kimś zupełnie innym niż jest. Raczej próbuję pomóc w zmianie samego życia, a nie człowieka. Bo nie trzeba stawać się idealnym tancerzem, by czerpać radość z tańca. Trzeba po prostu odnaleźć swoje kroki.
Nie proponuję nikomu, by stał się perfekcyjny według jakiegoś wymyślonego modelu. Wręcz przeciwnie – uważam, że każdy jest doskonały taki, jaki jest. Ale pomimo tej doskonałości, pewne rzeczy nas w codzienności uwierają – a to brak pieniędzy, a to pech w związkach, a to wieloletni konflikt z mamą… Uzdrawianie i zmiany, o których rozmawiamy, to poprawa takich elementów, aby wreszcie poczuć ulgę i komfort. To opanowanie najlepszych dla siebie kroków, by w tańcu nie potykać się i nie przewracać na twardą, kamienną posadzkę. W rozwoju chodzi bowiem o szczęście, a nie o to, aby stawać się kimś innym niż się jest.
To samo dotyczy wzrastania duchowego. Niektórym wydaje się, że bycie duchowym, to bycie ideałem. Otóż nie. To tylko lub aż – najlepsza wersja nas samych. Oświecenie to nie bycie maszyną o pokerowej twarzy. To nadal życie. Życie piękne, świadome, nasycone emocjami, zmysłami i zachwytem dla świata. To wszystko, co jest nam dane w naturalny sposób, należy do nas i nie musimy się tego wyrzekać. Rozwój osobisty to szukanie swoich indywidualnych form najpiękniejszego wyrażania siebie. To układanie własnego istnienia w najciekawszy i najbardziej harmonijny sposób. To życie całym sercem w zgodzie ze sobą i swoją Duszą. Możemy otrzymać skuteczny przewodnik, jak żyć szczęśliwie. Nie tylko Prosperita tego uczy. Na księgarskich półkach pysznią się rozmaite poradniki. Jedne sensowne, inne zupełnie odjechane od rzeczywistości. Nauczyciele mniej i bardziej duchowi proponują rozmaite metody. Wystarczy tylko umieć odróżnić ziarno od plew. Nie jest to proste. Ale jest też coś dla każdego – jego Dusza, która cichutko podpowiada właściwą drogę. Podążając za jej mądrością dokonujemy zawsze dobrego dla siebie wyboru. Bo ta Dusza jest nasza i wie najlepiej ze wszystkich, czego potrzebujemy.
Nauka szczęśliwego tańca z życiem to zawsze proces. Uzdrawianie ciała, finansów, relacji albo związków wymaga naszej uwagi. Nie wystarczy wykonanie jednej medytacji. Warto o tym pamiętać i zwrócić uwagę na trzy istotne aspekty. Pierwszy z nich: to suwerenny wybór zmiany życia na inne – lepsze. W innym wypadku stracimy tylko czas. Nie można na siłę wybaczać, przykładać sobie dłoni w energetycznym zabiegu czy stosować jakiejkolwiek terapii. Musi być pełna zgoda w nas na to wszystko, co decydujemy się zrobić. To my dokonujemy wyboru, ponieważ to nasze życie. Zawsze. Jeśli przymierzamy się do terapii, bo ktoś nam taką polecił bądź – co gorsza – kazał, to efektów raczej nie będzie. Dlaczego to takie ważne? Ponieważ każde uzdrowienie wymaga wewnętrznego przekodowania wzorca choroby, biedy czy samotności. Nie ma zmiany wzorca bez naszej zgody. Jeśli nie chcemy lub nie wierzymy, to nie pomogą setki wypowiadanych afirmacji. Jesteśmy jak zepsuty automat, który powtarza „wrzuć monetę”. Mamy w sobie poczuć to, czego chcemy doświadczyć, ale przede wszystkim, mamy tego pragnąć z całej duszy. To ma być śpiewem serca. Nie zatańczymy bez muzyki.
Można też od niechcenia zapłacić komuś za „zrobienie oczyszczania”, a potem nie widzieć efektów. Powiada się wtedy, że metoda była zła i nieskuteczna. Tymczasem to nie wina metody, tylko podążania energii za myślą, która została w starym wzorcu, bo nie było woli zmiany. Czy możemy zmienić zasady rządzące wszechświatem? Nie sądzę. Ale zawsze możemy je wykorzystać dla siebie i swojego dobra. Decyzja jest ruchem energetycznym, który rozpoczyna proces. Decyzja to suwerenne postanowienie, że zmieniamy swoje myślenie, a w ślad za tym całe życie, w tym wybranym obszarze. To może być malutki kawałek i malutki wzorzec. Ale wola jest zawsze nasza. Ona prowadzi energię. Ona wyznacza cel i nadaje moc sprawczą naszym działaniom.
Możemy czasem zapomnieć zrobić ćwiczenia, możemy na chwilę odłożyć na półkę pracę nad sobą, ale proces nie zostaje przez to zniweczony, bo nasza wola trzyma energię. Jeśli na przykład zdecydujemy, że od dzisiaj naprawdę kochamy siebie, to nawet wtedy, kiedy nie mamy siły na ćwiczenia, możemy myśleć: „tak, kocham siebie całym sercem i kochać będę stale”. Na myślenie czas jest zawsze, a podświadomość słucha naszych myśli równie pilnie jak afirmacji. Mam wrażenie, że nawet bardziej i bardziej im wierzy. Jeśli to nasza własna decyzja, to trzymamy się tego niezależnie od wszystkiego, bo tak chcemy. Zwykle dbamy o to, na czym naprawdę nam zależy, co jest naszym suwerennym wyborem. I chociaż na pewno systematyczna praca nad sobą jest godna uwagi, to nasza wola jest ważniejsza od wszystkich ćwiczeń. Jeśli ktoś nie wierzy lub nie ma woli, ale z poziomu braku zaczyna codziennie powtarzać afirmację, to nie osiąga efektu.
[…]
Nie umniejszajmy siebie i swojej roli w zmianie naszego życia. W istocie to my jesteśmy kreatorami, czy nam się to podoba czy nie. Wszechświat działa bez względu na to, czy w niego wierzymy i czy rozumiemy wszystkie rządzące nim zasady. Zostaliśmy obdarzeni stwórczą mocą umysłu, ale nadal oddajemy wszystko losowi – nawet własne życie. Szukamy szczęśliwych zbiegów okoliczności, zamiast pracowicie zmieniać to wszystko, co zmienić jesteśmy władni. A jest tego niemało.
Drugi aspekt to cierpliwość. Dla niektórych ludzi najtrudniejsza rzecz pod słońcem. W pełni to rozumiem i pocieszam od razu, że czasem zdarza się coś takiego jak katharsis. Natychmiastowe olśnienie, które owocuje transformacją. Ale nie ukrywam też, że to rzadkość, a standardowa praca wymaga czasu. Trzeba mieć dla siebie tyle miłości, aby dać sobie ten czas i nie tracić wiary, że mieliśmy rację dokonując wyboru. Zazwyczaj jest tak, że na to, co naprawdę wartościowe musimy trochę poczekać. Nie musi to wcale trwać wielu lat, bo jeśli ktoś ma mądrego terapeutę czy nauczyciela, to zmiany pojawiają się w ciągu paru miesięcy. Przypomnę to, co już wielokrotnie powtarzałam: powstanie nowej ścieżki neuronowej zajmuje około 28 dni, czyli mniej więcej jednej miesiąc. Potem warto utrwalać nowy wzorzec, przez kolejne dwa-trzy miesiące myśląc w określony sposób i nie wracając do starych nawyków. Można w tym czasie powtarzać dekrety i słowa mocy, ale przede wszystkim trzeba trzymać się wytrwale wybranego kierunku.
Bardzo sobie cenię Oczyszczanie z Archaniołami. To potężna praca z anielską energią. Czyści się wszystko. Kiedy człowiek otwiera serce, bo chce uwolnić się od żalu, nienawiści lub poczucia krzywdy, to dostaje niesamowite wsparcie. Energia płynie i wszystko wymiata. Pokazuje różne wątki, które możemy z lekkością przekształcać. Czasem wystarczy świadome i pełne mocy stwierdzenie: „od dzisiaj uznaję swoją doskonałość” albo „to minęło i już nie ma dla mnie znaczenia”. Wydanie z siłą i pewnością określonej dyspozycji uruchamia energię. Nasz umysł może stwarzać nowe światy, a z całą pewnością nasze nowe życie. O ile działamy w zgodzie ze sobą i własną Duszą. Jednak nie można stawiać oporu energii. Jeśli oczyszczam się z żalu do kogoś, kto mnie skrzywdził, to na poziomie świadomym nie wolno mi rozmyślać o tym, że najchętniej skręciłabym temu komuś kark. Uruchomiona potężna siła przygniecie mnie wówczas do ziemi, ponieważ nie ma wolnego przepływu. Ten przepływ wymaga otwarcia z miłością serca i dobrowolne, suwerenne, prawdziwe do samej głębi: „wybaczyłam ci, rozumiem”.
Nie bez powodu piszę o wybaczaniu właśnie, ponieważ ono zawsze niemal wymaga czasu. Nie spotkałam dotąd nikogo, kto miał w sobie żal i po jednym ćwiczeniu przestał czuć się skrzywdzony. Oczywiście, medytacja czy inny duchowy sposób podnosi energię, więc zaraz po jej wykonaniu możemy kochać cały świat. Potem jednak wibracja spada i znowu pojawia się ochota, żeby powiedzieć komuś, jaki to jest podły i wredny. Kolejna medytacja i kolejna – aż do skutku. To naprawdę wymaga czasu. Tym więcej, im większe cierpienie. Jeśli pokłóciłam się z przyjaciółką, to czasem wystarcza jeden krótki proces, jeden wgląd i sprawa zostaje załatwiona. Jeśli natomiast ktoś przez całe dzieciństwo był bity i molestowany, może potrzebować więcej pracy i tym samym więcej przestrzeni, by uwolnić wszystkie wzorce żalu i złości. A czasem odwrotnie – czasem trudniej zrozumieć przyjaciółkę niż zbrodniarza. Uważam, że każdy z nas jest inny i każdy inaczej podchodzi do tego, co przeżył. Jednak za każdym razem powinniśmy dać sobie tyle czasu, ile potrzebujemy, by nie wracać w stare wzorce.
Mądrość Duszy
Książka dla każdego, kto chce być szczęśliwy w nieskomplikowany sposób. Kto chce nauczyć się kochania, wybaczania, rozumienia świata i odczuwania Jedności ze Wszystkim Co Jest.
Anielski obrońca
Duchowe opowieści dla dorosłych, wzruszające, bajkowe, niosące nadzieję, ale też ostrzegające przed tym, co pochodzi z mroku i wiedzie człowieka w wymiary odległe od Światła. (ZAPOWIEDŹ)
Kryształowa Numerologia
Połączenie numerologii z mocą barwnych kryształów i minerałów może być wyjątkowym narzędziem wspierającym proces rozwoju i uzdrawiania człowieka. (ZAPOWIEDŹ)
Sposób na szczęśliwe życie
To wiedza o pozytywnym myśleniu i prawie przyciągania, czyli Prosperita w wersji książkowej. Obowiązkowy podręcznik z rozwijania prosperującej świadomości.
Czas na Reiki
Książka o pięknej, duchowej ścieżce uzdrawiania energetycznego. Dla praktyków i nauczycieli oraz dla zainteresowanych metodą, którzy chcą czegoś się dowiedzieć.
Droga do zdrowia
Każda choroba ma swoje podłoże w nieuzdrowionych emocjach. Rozpoznanie takiego wzorca i uwolnienie go pomaga odzyskać zdrowie i dobre samopoczucie.
Samoakceptacja
Akceptacja siebie to podstawa szczęśliwego i spełnionego życia. To fundament, na którym budujemy spełnienie, sukces i pełne miłości relacje.
Dłonie pełne radości
Nasze dłonie mogą być pełne problemów albo pełne radości. To zawsze nasza decyzja, ponieważ mamy moc tworzenia swoich myśli i kierowania swoimi działaniami.
Psychologia ubioru
Podręcznik do Nieinwazyjnej Analizy Osobowości. Metody, dzięki której rozpoznajemy człowieka - jego myśli, lęki i pragnienia - na podstawie zewnętrznego wyglądu
Magia Drzew
Książka ta powstała z miłości do drzew i z zachwytu ich piękną energią, która tak cudownie wspiera i ożywia każdego, kto odważy się otworzyć na magiczną moc natury.
Zakłamanie
To beletrystyczna obyczajowa opowieść o miłości, zdradzie, przyjaźni, zaufaniu, wybaczaniu, o rozmaitych ludzkich rozterkach. Dla każdego, kto lubi historie pełne emocji.
Szepty Serca
Tomik poezji miłosnej, po kobiecemu zmysłowej i delikatnej. Liryczna perełka na miłosne spotkania i na samotne wieczory. Dla każdego, kto kiedykolwiek kochał.